Dzień Serca w Opolu. 200 osób skorzystało z darmowych badań. Musieli przejść "ścieżkę profilaktyczną"

- Zorganizowaliśmy ścieżkę profilaktyczną od namiotu do namiotu, gdzie można było zbadać ciśnienie krwi, poziom cukru i cholesterolu, określić stan tętnic obwodowych. To podstawowe badania, które pozwalają określić ryzyko sercowo-naczyniowe, czyli prawdopodobieństwo zachorowania na poważną chorobę układu krążenia – mówi dr Piotr Feusette, zastępca kierownika oddziału kardiologicznego w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. - Takie imprezy są po to, żeby lekarze mieli mniej pracy, a nasi pacjenci żyli dłużej i w lepszej kondycji.

W namiocie startowym ścieżki profilaktycznej na opolan czekało 200 kart do kolejnych badań. Mieszkańcy miasta, głównie seniorzy, stanęli w całkiem pokaźnych kolejkach. Po dwóch godzinach zdrowotnego pikniku wydano już 150 kart, a chętni wciąż przybywali. Organizatorzy byli zachwyceni frekwencją, a opolanie impulsem to troski o własne zdrowie.

- To świetny pomysł. Darmowe badania w jednym miejscu, na wyniki nie trzeba czekać i jeszcze wszystko można skonsultować od razu ze specjalistą. Tak powinna wyglądać cała służba zdrowia. Żal byłoby nie skorzystać - powiedziała 68-letnia pani Alina z Opola.

Lekarzy cieszyła spora frekwencja.

- Trzeba zacząć się badać po przekroczeniu czterdziestki. Wykrycie ryzyka chorób pozwala wdrożyć właściwe postępowanie i przedłużyć trwanie w dobrej kondycji. Choroby serca to choroby cywilizacyjne. Profilaktyka, właściwa dieta, codzienna aktywność, unikanie papierosów to proste recepty na zdrowie, trzeba je tylko stosować - podkreśla prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału i Kliniki Kardiologii USK.

Najczęstszą przyczyną zgonów Polaków są choroby układu krążenia. - Ale to my zabijamy nasze serca, a nie one nas - mówi dr Piotr Feusette.

Dzień Serca zorganizowany został przez USK w Opolu, Wydział Lekarski Uniwersytetu Opolskiego i Oddział Opolski Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.