Dziś na ekran Chemika wejdzie najnowsze dzieło Jana Kidawy-Błońskiego pt. 'Różyczka'

- Ojciec opowiadał mi jak zaczytywał się w jego książkach i uczył się z nich historii Polski - wspomina Mateusz Nowakowski, student historii z kędzierzyna-Koźla. - Sam już w dzieciństwie czytałem "Polskę Piastów", "Polskę Jagiellonów" czy "Rzeczpospolitą Obojga Narodów", ale przez długie lata nie można było kupić nieocenzurowanych dzieł Jasienicy. Ukazały się dopiero niedawno i sięgnąłem po nie z nie mniejszą fascynacją jak niegdyś mój tato.

Równie fascynujące jak dzieła Jasienicy są jego osobiste dzieje. Podobny do nich wątek podejmuje film "Różyczka", który w poniedziałek wejdzie na ekran kina Chemik w Kędzierzynie-Koźlu.

W związku z faktem, że żona Jasienicy była agentką PRL-owskiej bezpieki, rodzina Pawła Jasienicy zwróciła się do dystrybutorów filmu, aby nie traktowali go jako biograficznego, ale jedynie wykorzystującego luźne fragmenty biografii.
W filmie Jana Kidawy-Błońskiego znany pisarz przeżywa romans z dużo młodszą od siebie, piękną kobietą. Zaślepiony uczuciem nie podejrzewa, że ich kontrowersyjny związek może nie być kwestią przypadku. Nie wie, że jego partnerka od dawna spotyka się po kryjomu z innym mężczyzną, z którym łączy ją nie tylko silna namiętność, ale i groźna intryga. Zaangażowana w niemoralny układ z agentem, przekazuje mu informacje mające służyć kompromitacji pisarza...