Takiej mieszanki gatunków dawno w mieście nie było. Muzyka Globetrottersów to połączenie jazzu, soulu i fusion.
Egzotycznym brzemieniem nawiązuje do melodii z odległych krajów Afryki, Azji, Ameryki Południowej. Muzycy podczas koncertów wykorzystują nietypowe instrumenty - przypominający wibrafon mallet-kat i afrykańską kalimbę.
Założycielem zespołu jest pochodzący ze Strzelec Opolskich Bernard Maseli. W 1999 roku światowej klasy wibrafonista postanowił stworzyć zespół, którego do tej pory nie było. Zaprosił do współpracy Kubę Badacha (wokalista), Jerzego Główczewskiego (saksofon, flet) oraz Nippy'ego Noya (perkusja). Projekt początkowo miał być jednorazowy. Muzycy przetrwali jednak już dekadę i dalej koncertują.
- Mamy za sobą już 350 występów i 4 wydane płyty - mówi Bernard Maseli. - W Strzelcach Opolskich będzie można usłyszeć zarówno utwory z naszej najnowszej płyty, jak i kilka najlepszych kawałków. To koncert jubileuszowy, który jest swego rodzaju podsumowaniem naszej działalności.
Jak podkreśla wibrafonista, koncert w Strzelcach Opolskich będzie miał dla niego sentymentalne znaczenie. To tutaj Bernard Maseli stawiał swoje pierwsze kroki. Uczył się w szkole muzycznej pod okiem Władysława Stadena. To on pokazał mu, czym jest jazz. Swoją karierę Maseli rozpoczął w 1985 roku na festiwalu "Jazz nad Odrą".
The Globetrotters zagrają w sobotę 21 listopada w sali widowiskowej Strzeleckiego Ośrodka Kultury. Start o godz. 18.00. Bilety w cenie 20 złotych można kupić w kawiarence internetowej SOK-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
