Ekstraklasa hokeja: Orlik Opole - Naprzód Janów 5:3

Opolanie ten mecz wygrali głównie dzięki obcokrajowcom. Wszystkie pięć zdobytych goli było zasługą trzeciej piątki naszej drużyny, w której gra czterech cudzoziemców. Trzy gole zdobył Rosjanin Stanisław Wirolainen, który ponadto zaliczył jeszcze asysty przy dwóch pozostałych bramkach zdobytych przez Josepha Harcharika. Dodatkowo trzy asysty zanotował inny Rosjanin - Anton Tichomirow.

Szczególnie zadowolony był zwłaszcza Wirolainen, który w poniedziałek obchodził 26. urodziny i sprawił sobie świetny prezent.

- To był dobry mecz w naszym wykonaniu, a ja się bardzo cieszę ze zdobytych goli i asyst - stwierdził Wirolainen. - Cała drużyna zagrała dobrze, a te bramki są też wielką zasługą kolegów.

- Dobrze, że po bardzo słabym poprzednim meczu w Oświęcimiu, który przegraliśmy 0:5 podnieśliśmy się i zdobyliśmy trzy punkty - dodawał obrońca Bartłomiej Bychawski, który był jedynym Polakiem w trzeciej piątce Orlika. - Wypełniliśmy zadania, jakie trener nam postawił przed tym meczem. Trochę słabiej wyglądaliśmy w drugiej tercji. Za łatwo oddaliśmy pole rywalom. Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.

Orlik po bardzo dobrej pierwszej odsłonie, w drugiej grał słabo. Ważne jednak, że kiedy Naprzód wyszedł na prowadzenie, to w przewadze gospodarze zdobyli gola na 2:2. W trzeciej tercji już nasi gracze dominowali na lodzie i zasłużenie wygrali.

- Nie wiem co się z nami stało - przyznał trener gości Waldemar Klisiak. - Zupełnie pogubiliśmy się w obronie i łatwo straciliśmy trzy gole w trzy minuty. To przesądziło o naszej porażce.

Kolejny mecz na własnym lodowisku Orlik zagra w niedzielę 26 października z GKS-em Tychy.
Orlik Opole - Naprzód Janó 5:3 (1:0, 1:2, 3:1)
1:0 Wirolainen - 18., 1:1 Kogut - 22., 1:2 Ł. Elżbieciak - 29., 2:2 Wirolainen - 32., 3:2 Wirolainen - 43., 4:2 Harcharik - 45., 5:2 Harcharik - 46., 5:3 Stachura - 50.
Orlik: Murray - Kostek, Mariani, Szczurek, Szydło, F. Stopiński - Sznotala, M. Stopiński, Wójcik, Korzeniowski, Rompkowski - Bychawski, Semiannikow, Wirolainen, Harcharik, Tichomirow - Trawczyński, Resiak, Obrał, Gawlik, Zwierz. Trener Jacek Szopiński.
Naprzód: M. Elżbieciak - Podsiadło, Działo, Gryc, Jakubik, Stachura - Klementiew, Kulik, Bibrzycki, Frączek, Kogut - Vrana, Mejka, Ł. Elżbieciak, Pohl, Sękowski - Kosakowski, Sarna, Bernat, Piper, Rajski. Trener Waldemar Klisiak.
Sędziował Sebastian Molenda (Tychy); Kary: Orlik - 14 min, Naprzód - 12 min; Widzów 300.

Wyniki 8. kolejki ekstraklasy
Orlik Opole - Naprzód Janów 5:3 (1:0, 1:2, 3:1); Unia Oświęcim - Cracovia Kraków 2:4 (0:0, 2:3, 0:1); GKS Tychy - Polonia Bytom 6:3 (1:1, 4:1, 1:1); GKS Jastrzębie - GKS Katowice 14:2 (5:1, 4:1, 5:0).
Mecz KH Sanok - Podhale Nowy Targ rozegrano awansem 14 września (wynik 10:1).
1. KH Sanok 10 21 52:20
2. GKS Tychy 8 21 42:17
3. Podhale Nowy Targ 8 21 34:16
4. GKS Jastrzębie 8 18 39:14
5. Cracovia Kraków 7 12 33:12
6. Orlik Opole 9 9 30:33
7. Unia Oświęcim 8 6 23:26
8. Naprzód Janów 8 6 19:30
9. Polonia Bytom 6 3 9:38
10. GKS Katowice 6 0 5:80
W piątek 17.10 grają: Cracovia - Orlik (godz. 20.00), Podhale - GKS Tychy, GKS Katowice - Unia, GKS Jastrzębie - Polonia. Mecz KH Sanok - Naprzód rozegrano awansem 19 września (wynik 4:2).