Opolanie świetnie zaczęli mecz. Choć pierwsi zagrożenie stworzyli bytomianie (strzał Andrzeja Banaszczaka w słupek w 1. min), to już po chwili padł gol po drugiej stronie lodowiska. Zdobył go Amerykanin Joseph Harcharik. Drugi gol padł w 25. min, a zdobył go Łukasz Korzeniowski. Nim sędziowie go uznali musieli sprawdzić na zapisie video czy został zdobyty prawidłowo. W 37. min szansę na trafienie miał Harcharik. Orlik grał w osłabieniu, a on przejął krążek i ruszył do ataku.Nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z rosyjskim bramkarzem rywali Pawłem Suczkowem.
W trzeciej tercji Polonia szybko zdobyła kontaktową bramkę, a kiedy na ławce kar przebywał Jakub Wójcik wyrównał Ukrainiec Nikita Bucenko. Błąd przy tym golu popełnił amerykański bramkarz Orlika John Murray, który zwykle jest najmocniejszym punktem zespołu, a i we wtorkowym meczu w kilku sytuacjach spisał się znakomicie. Przy strzale Bucenki jednak się nie popisał. Ostatnie słowo należało do naszej drużyny, a bramkę w 59. min zdobył obrońca Bartłomiej Bychawski.
- Bardzo się cieszę z tego gola i to zdobytego w meczu z zespołem, w którym grałem - zaznaczał Bychawski. - Przejechałem pół lodowiska z krążkiem i trafiłem tam gdzie chciałem, choć bramkarz rywali popełnił też błąd. Ważne, że mamy kolejne trzy punkty i trzymamy się w środku tabeli.
- Spodziewaliśmy się wyrównanego meczu i taki on był - stwierdził trener Orlika Jacek Szopiński. - W pierwszej i drugiej tercji graliśmy dobrze. Zespół konsekwentnie realizował taktykę. W trzeciej odsłonie trochę się pogubiliśmy, ale udało się przechylić szalę wygranej na naszą korzyść. Mieliśmy trochę więcej szczęścia.
- W wyrównanym spotkaniu kluczową rolę odgrywają bramkarze - stwierdził szkoleniowiec Polonii Mariusz Kieca, w przeszłości świetny bramkarz polskiej kadry. - Nasz popełnił błędy przy pierwszym i trzecim golu dla Orlika, a u rywali tylko przy jednym i stąd ich zwycięstwo. Nie mam pretensji do zespołu, bo dał z siebie na lodzie bardzo dużo.
Polonia Bytom - Orlik Opole 2:3 (0:1, 0:1, 2:1)
0:1 Harcharik - 2., 0:2 Korzeniowski - 25., 1:2 Fabry - 43., 2:2 Bucenko - 54., 2:3 Bychawski - 59.
Polonia: Suczkow - Valecko, Andrejkiw, Meidl, Słodczyk, Fabry - Banaszczak, Bigos, Demianiuk, Bucenko, Kłaczyński - Owczarek, Stępień, Dołęga, Salamon, Przygodzki - Araya, Dorosze-wski, Dybaś, Wąsiński, Wieczorek. Trener Mariusz Kieca.
Orlik: Murray - Kostek, Sordon, Szczurek, Szydło, F. Stopiński - Sznotala, M. Stopiński, Wójcik, Korzeniowski, Kozub - Bychawski, Semiannikow, Wirolainen, Harcharik, Rompkowski - Trawczyński, Resiak, Duda, Gawlik, Zwierz. Trener Jacek Szopiński.
Sędziował Paweł Breske (Jastrzębie). Kary: Polonia- 22 min, Orlik - 14 min. Widzów 250.
Wyniki 13 kolejki ekstraklasy: Polonia Bytom - Orlik Opole 2:3 (0:1, 0:1, 2:1); GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:1 (1:0, 1:1, 2:0); Unia Oświęcim - KH Sanok 0:2 (0:0, 0:0, 0:2); Cracovia Kraków - Naprzód Janów 5:3 (1:1, 3:1, 1:1); GKS Katowice - Podhale Nowy Targ 3:11 (1:3, 2:7, 0:1).
1. GKSJastrzębie 13 30 58:19
2. GKSTychy 13 29 59:30
3. Cracovia Kraków 12 27 65:25
4. KHSanok 13 27 60:24
5. Podhale Nowy Targ 13 27 52:28
6. Orlik Opole 13 15 44:49
7. Unia Oświęcim 12 12 41:34
8. Naprzód Janów 12 10 30:43
9. Polonia Bytom 10 6 24:56
10. GKSKatowice 11 0 12:137
W piątek 31.10 grają: Orlik - GKS Jastrzębie (godz. 18.30), Naprzód - GKS Katowice, Podhale - Polonia, GKS Tychy - Unia, KH Sanok - Cracovia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?