Emerytury ZUS. Polacy nie składają wniosków o naliczenie kapitału początkowego

IAR
Brak dokumentów świadczących o tym, że ktoś pracował przed wejściem w życie nowych przepisów może znacznie obniżyć przyszłe świadczenia. (fot. sxc)
Brak dokumentów świadczących o tym, że ktoś pracował przed wejściem w życie nowych przepisów może znacznie obniżyć przyszłe świadczenia. (fot. sxc)
Kilka milionów Polaków, którzy już pracowali zanim weszła w życie reforma emerytalna, nie złożyło jeszcze wniosków o naliczenie kapitału początkowego.

Nie wróży to dobrze ich przyszłym świadczeniom emerytalnym.

Jeremi Mordasewicz z Rady Nadzorczej ZUS wyjaśnia, że w obecnie obowiązującym systemie emerytalnym składki na przyszłą emeryturę są gromadzone na Indywidualnych Kontach Emerytalnych.

Zobacz: Kto może starać się o podwyższenie emerytury?

Brak dokumentów świadczących o tym, że ktoś pracował przed wejściem w życie nowych przepisów może znacznie obniżyć przyszłe świadczenia.

- Jeśli ktoś pracował, a nie jest w stanie wykazać jakie uzyskiwal zarobki, to ZUS zaliczy takiej osobie okres pracy tak, jakby uzyskiwała wynagrodzenie minimalne - wyjasnia Jeremi Mordasewicz.

Dodaje, że skoro ktoś pracował, to wiadomo, że nie uzyskiwał wynagrodzenia mniejszego, niż płaca minimalna. Jednak Fakt, że pracowaliśmy, musimy udowodnić.

Zobacz: Emeryt nie może pracować. Zmiany w prawie od stycznia 2011 r.

- Im wyższe jednak wynagrodzenie dostawaliśmy w przeszłości, tym bardziej powinno nam zależec na tym, by uzyskać nie tylko zaświadczenie, że pracowaliśmy ale tez dokumenty o wysokości zarobków - podkreśla rozmówca IAR.

Wyjaśnia też, że jeśli pracodawca, u którego ktoś był zatrudniony, zaprzestał działalności, to dokumenty przesłał do archiwum. W archiwum zaś dokumenty przechowywane są przez 50 lat. Warto więc zadać sobie trud i sięgnąc po nie, po to, by emerytura, którą otrzymamy, była wyższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska