Enduro. Motocykliści walczyli o punkty Mistrzostw i Pucharu Polski

Mariusz Matkowski
Po upadku i kontuzji ramienia Marcin Małek nie ukończył zmagań.
Po upadku i kontuzji ramienia Marcin Małek nie ukończył zmagań. Mariusz Matkowski
Zawodnicy z całego kraju spotkali się w Sobótce na Podlasiu, gdzie rozegrano trzecią i czwartą rundę obu imprez. Na starcie stanęła silna reprezentacja Hawi Racing Team, w której był już rekonwalescent Andrzej Gruntowski.

Zdobywca pucharu w swojej klasie sprzed roku tym razem rywalizuje w mistrzostwach kraju. Po absencji w Kielcach w miniony weekend na wymagającej trasie z trzema próbami sprawnościowymi, zdobył pierwsze punkty.

- Liczyłem na lepszą jazdę, ale odezwało się kontuzjowane kolano i to z nim przyszło mi się głównie zmagać na trasie - przyznał Gruntowski.

Startując w klasie E1 oba dni zakończył na 8. miejscu i takie wywalczył w klasyfikacji końcowej. W generalce wystarczyło to do zajęcia 27. miejsce, a po czterech rundach jest 34. Najlepiej z naszych zaprezentował się Andrzej Seremet, który w klasie E2E3 MP zajął 5. miejsce (skończył na tej pozycji obie rundy). W efekcie w "generalce" został sklasyfikowany na 19. miejscu, a po czterech rundach jest 26. Zajmuje natomiast 5. lokatę w klasie.

O wielkim pechu może mówić Marcin Małek, który do próby enduro na ostatnim okrążeniu był w ścisłej czołówce klasy E2E3. Najpierw zaliczył jednak upadek, a nazajutrz doznał kontuzji ramienia i czeka go kilkunastodniowa absencja. Nie ukończył rywalizacji i w swojej klasie spadł na 12. miejsce, a w generalce na 17.

Doskonale spisali się opolanie w rywalizacji pucharowej. Wysoką formę z Kielc potwierdził debiutant Andreas Marsolek, który odniósł swoje historyczne zwycięstwo w klasie Junior. W sobotę przyjechał na metę drugi, ale w niedzielę był już pierwszy. W klasyfikacji generalnej został sklasyfikowany na 6. miejscu, a po czterech rundach przewodzi stawce w klasie.

Udanie pojechał też Grzegorz Michułka, dwukrotnie trzeci w klasie E1 i na takim miejscu zakończył cały rajd. W klasyfikacji generalnej był ósmy, a po czterech rundach jest wiceliderem w klasie E1. Ostatni z naszych reprezentantów Andrzej Hawryluk, wystartował mimo choroby i zajął 8. lokatę, kończąc jazdę w klasie Weteran na 8. i 9. miejscu. Dzięki jego punktom Hawi Racing Team zwyciężył w klasyfikacji zespołowej i zajął 4. miejsce w klasyfikacji klubowej.

Bardzo dobrze zaprezentował się Jakub Strzelczyk. Opolanin jeżdżący w barwach CKM Cieszyn w klasie E1 MP był 5., a generalce 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska