Firma z Nysy wchodzi do prudnickiej podstrefy ekonomicznej

Była jedynym oferentem, który za działkę zaproponował 174 tys. zł, a więc niewiele ponad cenę wywoławczą.
Na razie władze miejskie nie chcą ujawnić danych kupującego, ani zdradzić szerszych informacji o jego działalności.

Wynik przetargu nie został jeszcze zatwierdzony przez zarząd Invest Parku i nie spisano umowy kupna. Po zatwierdzeniu, firma będzie mogła korzystać ze zwolnień podatkowych. Wiadomo tylko, że ma zatrudniać kilkanaście osób i produkować wyposażenie do mebli, wykorzystując nowoczesne, innowacyjne technologie.

To już drugi podmiot gospodarczy w prudnickiej podstrefie. Działalność w nowej hali rozpoczęła już włoska firma TSP, która produkuje metalowe elementy do silników. Na razie zatrudnia ok. 20 pracowników. Włosi są właścicielami działki o powierzchni 75 arów.

- Widzimy pewne zainteresowanie inwestowaniem w prudnickiej podstrefie - mówi Marek Radom, sekretarz miasta. - Niewykluczone, że jeszcze w tym roku ogłoszone będą przetargi na sprzedaż kolejnych działek dla firm.

Ożywienie gospodarcze widzą także pracownicy prudnickiego urzędu pracy. - Mamy bardzo dużo ofert pracy - cieszy się Grażyna Klimko, dyrektor PUP w Prudniku. - Obecnie blisko sto propozycji zatrudnienia. Codziennie przyjmujemy kilkanaście nowych.

Zobacz: Praca w nyskiej firmie Advantech

Pracę mogą znaleźć np. budowlańcy, kierowcy, krawcowe. Są oferty w branży turystycznej, nowych pracowników szuka ZPC Piast w Głogówku, znany producent słodyczy.

Pod koniec kwietnia urząd pracy miał w swoich rejestrach 3,4 tysiąca bezrobotnych. To 18,1 procent wszystkich mieszkańców w wieku produkcyjnym. Stopa bezrobocia jest w powiecie prudnickim o 4 procent wyższa niż średnia na Opolszczyźnie.

Zobacz: Firmy w nyskiej strefie ekonomicznej. Jak się rozwijają

W całym ubiegłym roku urząd miał dla bezrobotnych 1227 propozycji zatrudnienia. Pośredniczył ostatecznie w znalezieniu pracy dla 368 osób. 40 procent tych miejsc pracy było subsydiowane, czyli w różnych formach dotowane przez „pośredniak”.

W województwie bez pracy pozostaje obecnie 52 tysiące osób. W sąsiedniej Nysie w październiku rozpoczyna działalność nowy zakład firmy Dagny. Pracę przy produkcji słodyczy znajdzie tu ok. 300 osób.