Flash Mob w Opolu

fot. Sławomir Mielnik
Na kilka chwil plac Wolności w Opolu zamienił się w kurnik. W Opolu odbył się pierwszy Flash Mob.
Na kilka chwil plac Wolności w Opolu zamienił się w kurnik. W Opolu odbył się pierwszy Flash Mob. fot. Sławomir Mielnik
Kurnik w centrum miasta? To możliwe. Tak było w sobotę na placu Wolności...
Flash Mob w Opolu - kurnik na placu Wolności.

Flash Mob w Opolu

Wszystko za sprawą 30 młodych ludzi, którzy na kilka minut przeistoczyli się w kury. Gdakali, machali rękami (skrzydłami), a na końcu... znieśli jajko.

Po co?

- By skupić uwagę ludzi, pokazać, że siła tkwi w człowieku, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - mówi Krzysztof Stanisław Sadowski jeden z organizatorów Flash Moba.

Flash Mob to inaczej sztuczny tłum, który na krótko gromadzi się w miejscu publicznym, by zrobić krótki happening.

Uczestniczący w nim ludzie znają się zazwyczaj tylko z internetu. To w sieci powstają pomysły, gdzie grupa się spotka i co będzie robić.

Sobotni happening odbył się pod hasłem "jajko".

- Pomysł wzięliśmy z reklamy Flash Moba w internecie - mówi Krzyszof Sadowski. - Kolejny wymyśliliśmy już sami. Odbędzie się w niedzielę.

- Około 16.00 na dworcu PKP będziemy podróżnych pytać o drogę do Eldorado - mówi Krzysztof Federów, uczestnik happeningu.

Ludzie biorący udział w Flash Mobie porównują się z piorunami. - Nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy uderzymy - mówi Krzysztof Sadowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska