Drużyna z Opolszczyzny spokojnie udźwignęła rolę faworyta tej konfrontacji. Obie ekipy plasują się bowiem w kompletnie innych rejonach tabeli - Dreman walczy o czołowe cele, a Jagiellonia znajduje się w strefie spadkowej, na 14. miejscu, i jest bardzo daleka od zapewnienia sobie dającej pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym 13. pozycji.
Podczas starcia, które tym razem nie odbyło się w Stegu Arenie, a w hali przy ulicy Sportowej w Komprachcicach, właściwie od początku do końca karty rozdawała jedna drużyna. Oczywiście był nią Dreman.
Jego zawodnicy swoją postawą pokazali, że wyrzucili już z głów porażkę 0:3, jakiej doznali w minioną sobotę w Bochni.
Na dobre przebieg rywalizacji z Jagiellonią ustawiły po myśli Dremana dwa ciosy, jakie zadał on swojemu przeciwnikowi w 12. minucie. Wtedy to najpierw wynik otworzył Jakub Janczak, a dosłownie moment później na 2:0 podwyższył Maksym Pautiak.
Swoją dominację gospodarze raz jeszcze podkreślili przed przerwą, a dokładnie w 18. minucie, kiedy to trafienie dołożył Marek Bugański.
Później już ich wygrana nie była zagrożona. Spokojnie kontrolowali losy widowiska w drugiej połowie, aż w końcu, w 37. minucie, rezultat ustalił kapitan Felipe O Magoo.
Kolejny mecz Dreman zagra w niedzielę o godz. 18.45. Wtedy to na wyjeździe zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała.
Dreman Opole Komprachcice – Jagiellonia Białystok 4:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Janczak – 12., 2:0 Pautiak – 12., 3:0 Bugański – 18., 4:0 O Magoo – 37.
Dreman: Burduja, Lach – Blank, Bugański, O Magoo, Ivanov, Janczak, Kaczka, Parra, Pautiak, Skała, Sobota, Szadurski, Szypczyński.
Jagiellonia: Danilewicz, Ulman – Dzienis, Haraburda, Kajewski, Kozłowski, Łabieniec, Makal, Prolejko, Skiepko.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?