Fontanna na stawku Barlickiego w Opolu znów była uszkodzona

Archiwum
Nocny pokaz fontanny na stawku Barlickiego.
Nocny pokaz fontanny na stawku Barlickiego. Archiwum
Pęknięcie jednej z dysz zauważył pracownik obsługujący fontannę. Uszkodzenie zostało błyskawicznie naprawione, ale takie sytuacje wciąż mogą się powtarzać.

- Niestety nadal zdarzają się opolanie, którzy chodzą po samej konstrukcji fontanny, a w ten sposób można ją łatwo uszkodzić - tłumaczy osoba, która opiekuje się wodotryskiem.

Mimo formalnego zakazu kąpieli w stawku Barlickiego opolanie bardzo chętnie spacerują po dnie stawku, niektórzy do niego wskakują, a kilka dni temu widziano także opolanina, który w fontannie zwodował niewielki ponton.

Jak przypomina jednak urząd miasta kąpiele w fontannie - z powodu śliskiego dna w stawku - mogą być niebezpieczne.

- Opolanie kąpią się na własną odpowiedzialność - ostrzega Alina Pawlicka-Mamuczura, rzecznik prezydent Opola.

Niebawem i te kąpiele mogą się skończyć. W lipcu nad stawkiem pojawi się kamera, która będzie elementem monitoringu miejskiego. Urządzenie ma kosztować 35 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska