Fotoradar widzi wszystko

fot. Krzysztof Świderski
Na zdjęciu z fotoradaru widać np. czy kierowca ma zapięte pasy lub rozmawia przez telefon.
Na zdjęciu z fotoradaru widać np. czy kierowca ma zapięte pasy lub rozmawia przez telefon. fot. Krzysztof Świderski
Chociaż fotoradary już wrosły w krajobraz polskich dróg, to jednak nie każdy wie, że przekroczenie prędkości to nie jedyne wykroczenie, które rejestruje takie urządzenie.

- Na zdjęciu widać też, czy kierowca ma zapięte pasy, rozmawia przez telefon, czy samochód ma włączone światła - wyjaśnia Marek Florianowicz z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Punkty z wykroczeń zarejestrowanych przez fotoradar są sumowane, natomiast mandat w przypadku zbiegu kilku przewinień maksymalnie może wynieść 1000 złotych.

Jednak przede wszystkim fotoradary mierzą prędkość. W zależności od tego jak jest zamontowany, może on mierzyć prędkość samochodu zbliżającego się do niego lub oddalającego się. Urządzenie uwiecznia: samochód, numer rejestracyjny, wizerunek kierowcy, datę i godzinę, miejsce, w którym przekroczono prędkość, prędkość, z jaką jechał kierowca, oraz tę dozwoloną w tym miejscu.

Właściciel samochodu, który został zarejestrowany przez fotoradar, wzywany jest na komendę. Jeśli to nie on siedział za kierownicą, musi powiedzieć policjantom, komu w tym dniu pożyczył samochód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska