- Jeżeli chodzi o miejsce w tabeli, to apetyty były większe - zaznacza czołowy zawodnik brzeżan Tomasz Raczyński. - Wyniki sportowe pokazują, że na dzień dzisiejszy miejsca w I lidze dla nas nie ma. “Trawa" zrobiła swoje, gdyż każdy z zawodników naszej drużyny gra jednocześnie na boiskach trawiastych.
Kolejny sezon gracze z Brzegu spędzą wiec na parkietach II ligi, która w tym sezonie miała kadłubowy charakter, gdyż w rozgrywkach uczestniczyły jedynie cztery drużyny.
- Jak jechaliśmy na mecz do Komprachcic, to stwierdziłem, że znowu będziemy oglądać te same twarze - przyznał Marcin Raczkowski, który wespół z Markiem Zagórskim prowadzi futsalistów z Brzegu. - W tej lidze wszyscy bardzo dobrze się znamy, możemy do siebie wysyłać kartki z życzeniami. Bardzo chciałbym, aby ta liga się rozbudowała. Gdyby grało 6-8 drużyn to byłoby zupełnie inaczej. Nadzieja na większą liczbę zespołów jest, gdyż rozmawiałem z chłopakami z Grodkowa i być może oni stworzą drużynę i przystąpią do rozgrywek ligowych.
Raczkowski podkreśla, że mijający sezon był przeznaczony na budowanie drużyny.
- Przede wszystkim mieliśmy się jak najlepiej zgrać - utrzymuje Raczkowski. - A to praca długofalowa. Mamy fajnych chłopaków do grania, ale dla niektórych to był pierwszy sezon w futsalu. A specyfika gry w hali jest zupełnie inna, jak na trawiastych boiskach. W przyszłym sezonie wyznaczymy sobie jakiś cel i być może będzie nim awans do I ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?