Plasujący się w czołówce Fogo Futsal Ekstraklasy Dreman wcale jednak również nie miał łatwiej przeprawy. Do przerwy bowiem sensacyjnie przegrywał on na wyjeździe z Orłem Ząbkowice Śląskie 1:2. A trzeba nadmienić, że jego przeciwnikiem był zwycięzca Pucharu Polski na szczeblu województwa dolnośląskiego (w poprzedniej rundzie Orzeł ograł 11:3 innego reprezentanta Opolszczyzny - Gredar Bongo Niemodlin).
Po przerwie jednak zawodnicy Dremana opanowali już sytuację i ostatecznie pewnie zwyciężyli 7:4. Gole dla naszego zespołu strzelali: Wiktor Skała, Marek Bugański, Vadym Ivanov, Waldemar Sobota, Sebastian Szadurski, Felipe O Magoo oraz Jeremi Mielcarek.
2:3 przegrał natomiast na wyjeździe z FC Silesia Box Siemianowice Śląskie 1-ligowy ASG Stanley. W starciu tym mierzyli się ze sobą ligowi sąsiedzi. Bramki pocieszenia dla brzeżan zdobyli Kacper Opatowski i Patryk Dykus.
Zgodnie z przewidywaniami, lekcję futsalu od Piasta Gliwice (aktualnie 3. drużyny w tabeli Fogo Futsal Ekstraklasy, brązowego medalisty poprzednich rozgrywek i mistrza Polski w sezonie 2021/2022) otrzymał w Stegu Arenie Wiking Alibaba Opole - triumfator pucharowych zmagań na szczeblu województwa opolskiego. Mimo porażki 2:14 (autorem obu goli dla Wikinga był Dawid Dulski), nasza ekipa jednak dzielnie, na ile tylko mogła, postawiła się czołowej drużynie w kraju.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?