Galmet z Głubczyc rusza z produkcją kolektorów słonecznych (zdjęcia)

Redakcja
Stanisław Galara, założyciel Galmetu w nowej hali do produkcji kolektorów słonecznych jeszcze przed instalacją linii produkcyjnej.
Stanisław Galara, założyciel Galmetu w nowej hali do produkcji kolektorów słonecznych jeszcze przed instalacją linii produkcyjnej. Edyta Hanszke
Galmet, firma elektroenergetyczna z Głubczyc, rusza z seryjną produkcją autorskich kolektorów słonecznych. Oficjalne otwarcie nowej hali odbędzie dziś.

W nowo wybudowanej hali o powierzchni 2200 m kw. stanęła linia produkcyjna sprowadzana specjalnie z Niemiec. Służy do produkcji kolektorów słonecznych zaprojektowanych przez inżynierów Galmetu we współpracy z naukowcami z Politechniki Wrocławskiej.

Firma z Głubczyc zdobyła na ten cel unijne dofinansowanie, a koszt inwestycji przekroczył 11 mln zł. Na początek z linii produkcyjnej ma schodzić około 4000 sztuk kolektorów rocznie. Będą one trafiać na rynek polski i na eksport.

- Poszerzając asortyment, stajemy się coraz silniejsi - ocenia Robert Galara, wiceprezes firmy. - Jesteśmy jedyną firmą w tej branży w Polsce, która ma tak szeroki asortyment.

Galmet produkuje m.in. elektryczne ogrzewacze wody, bojlery, kotły centralnego ogrzewania (ekologiczne na ekogroszek, na pelety, na drewno i węgiel kamienny), pompy ciepła, a teraz także kolektory słoneczne.

80 proc. produkcji trafia na rynek polski, pozostała część za  granicę, m.in. do Niemiec, Francji, Szwecji, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Łotwy, Estonii.

Inwestując w nowe produkty, Galmet liczy na udziały w dynamicznie rozwijającym się rynku odnawialnych źródeł energii. - Dotacje, z których korzystają inwestorzy,  działają, bo notujemy znaczący wzrost sprzedaży pomp ciepła - wyjaśnia Stanisław Galara, prezes i założyciel firmy. -Dlatego postawiliśmy też drugą halę do produkcji pomp.

To nie koniec inwestycji w  Galmecie, spółka szykuje się też do budowy magazynu wysokiego składowania. 

Obecnie Galmet zatrudnia około 700 pracowników, nie tylko z najbliższej okolicy, ale także z Nysy, Kędzierzyna-Koźla, Raciborza i Opola.

Stanisław Galara podkreśla, że firma wyróżnia się m.in. własnym serwisem. - Dziewięciu fachowców jeździ służbowymi autami przez cały tydzień po Polsce i usuwa usterki, które zgłaszają nam klienci - informuje. 

Firma działa na rynku od ponad 30 lat. Stanisław Galara otworzył zakład rzemieślniczy w 1982 r. W latach 90. stworzył spółkę rodzinną pod nazwą Galmet. Udziałowcami są żona Danuta i syn Robert. Młodszy syn Karol rozwinął własną firmę Galon na bazie przejętej od ojca stacji paliw.

galmet

Zrobotyzowane stanowiska spawalnicze firmy CLOOS do spawania kotłów C.O.

galmet

Widok na linię produkcyjną łazienkowych ogrzewaczy wody. Ocieplanie pianką poliuretanową, montaż elektryki, montaż pokryw górnej i dolnej, pakowanie finalnego wyrobu.

galmet

Główna hala na której znajduje się w głębi widoczna suwnica do rozładunku z aut i załadunku kręgów blachy do dwóch rozwijarek (jedna widoczna po prawej stronie), na wprost znajdują się nożyce gilotynowe do cięcia arkuszy blach

galmet

Firma Galmet z lotu ptaka.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska