Gdy zachorujesz za granicą

Na pytanie odpowiada Elwira Bielak, rzecznik praw pacjentów NFZ w Opolu.

- Tak, jeżeli jest pan ubezpieczony, to podczas czasowego pobytu za granicą może pan skorzystać z niezbędnej medycznej pomocy, np. wizyty u lekarza pierwszego kontaktu czy konsultacji w szpitalu.

Zobacz: Karta ubezpieczenia zdrowotnego może okazać się pożyteczna

Wystarczy jedynie sprawdzić, czy dana placówka działa w powszechnym systemie ubezpieczenia zdrowotnego, i okazać kartę EKUZ. Proszę pamiętać, że karta nie uprawnia do korzystania z prywatnej służby zdrowia lub planowanych zabiegów. W przypadku chorób przewlekłych, np. dializy nerek, przed wyjazdem proszę się wcześniej skontaktować z placówką świadczącą tego typu usługi, aby mieć gwarancję uzyskania świadczenia.

W wielu państwach europejskich obowiązuje zasada współpłacenia za  usługi medyczne, czyli pacjenci z własnej kieszeni pokrywają częściowo koszty swojego leczenia. Dotyczy to również polskich turystów. Najczęściej dopłaca się do wizyty u lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty, do leków na recepty lub do tzw. opłat hotelowych za pobyt i wyżywienie w szpitalu.

W niektórych krajach obowiązuje system refundowania kosztów leczenia. co znaczy, że pacjent najpierw pokrywa w całości koszty leczenia ambulatoryjnego, a następnie zwraca się do miejscowej kasy chorych z prośbą o refundację. Taki system obowiązuje np. we Francji. Aby odzyskać pieniądze, należy przedstawić ubezpieczycielowi wszystkie rachunki i dowody zapłaty.