W 2005 roku Majcherowski kupił od gminy zamek w Głogówku, zobowiązując się do wyremontowania obiektu. Kiedy przed rokiem burmistrz Andrzej Kałamarz zapowiedział, że zamierza odzyskać zamek, bo remontu nie przeprowadzono w wymaganym terminie, Majcherowski przekazał pałac w darowiźnie swojemu ojcu.
Zobacz: Podarował ojcu zamek w Głogówku
Wobec nowego właściciela burmistrz już nie może domagać się zwrotu, ale wystąpił do sądu o unieważnienie darowizny. Na pierwszej rozprawie sąd przesłuchał burmistrza Kałamarza i Roberta Majcherowskiego. Kolejny termin wyznaczono w grudniu.
Tymczasem muzeum regionalne, które zajmuje jedno z zamkowych skrzydeł, przeniosło swoje biura do niedalekiej baszty wójtowskiej.
Za dotację z urzędu miasta muzeum wyremontowało nieużywane pomieszczenia na parterze. Będzie się tu mieścić dyrekcja i sala na spotkania kameralne. Kilka dni temu inaugurowano tu działalność spotkaniem z poetą Tadeuszem Soroczyńskim.
Zobacz: Władze Głogówka chcą zaskarżyć darowiznę zamku do sądu
- W pomieszczeniach zamkowych temperatura spadała w zimie do 5 - 6 stopni C - mówi Aleksander Devosgues Cuber, dyrektor muzeum. - Trudno tam było wytrzymać z zimna. Tu dogrzewamy pomieszczenia piecem i kominkiem, który w czasie spotkania z poetą dał wspaniałą atmosferę. W sezonie letnim będziemy działali jednocześnie w obu miejscach.
W przyszłym roku muzeum chce dokończyć remont baszty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?