Plac targowy przy ul. Krakowskiej w Głubczycach wymaga pilnego remontu. Co do tego wszyscy są zgodni. Jednak od dziesięcioleci nie zmienia swojego wyglądu.
- Nie żądam, żeby stał się reprezentacyjnym miejscem Głubczyc, ale powinno tu być przynajmniej schludnie i czysto - mówi Józef Lenartowicz, jeden z radnych opozycji. - A tak nie jest. Proszę popatrzeć na budki, z których się handluje. Każda jest inna, wiaty zniszczone. Tak być nie powinno.
Opozycja zarzuca władzom, że niewiele robią, by głubczyckie targowisko zmieniło swoje oblicze.
- Pieniędzy w budżecie na ten cel nie zarezerwowano - mówi Leszek Bac, inny z opozycyjnych radnych. - Pytam więc, kiedy gmina zajmie się tym problemem?
Kazimierz Grzanka, naszelnik wydziału inwestycji i remontów zapewnia, że o targowisku nie zapomniano.
- Mamy już jedną koncepcję przebudowy - wyjaśnia naczelnik. - Chcemy zlecić wykonanie jeszcze trzech innych, by mieć w czym wybierać.
Dopiero kiedy koncepcje będą gotowe, gmina przedstawi je kupcom.
- I wspólnie wybierzemy tę, która będzie najlepsza - mówi Kazimierz Grzanka.
Kolejnym krokiem będzie robienie dokumentacji technicznej. Wtedy też trzeba będzie znaleźć pieniądze na przebudowę targowiska i rozpisać przetarg na wyłonienie wykonawcy.
A na czym miałyby polegać prace? Według wstępnych planów odnowione mają zostać wiaty, postawione nowe budki, odnowione toalety. Najwcześniej prace remontowe będą mogły ruszyć w przyszłym roku.
Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?