Głuchołazy. Z powodu alkoholu był w stanie zagrożenia życia, a jednak wsiadł za kierownicę. Odpowie przed sądem

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Kolejny niechlubny rekord. Ponad 3,5 promila alkoholu w oddechu wykazał alkomat u 35-letniego mieszkańca gminy Głuchołazy.

35-letni mieszkaniec gminy Głuchołazy we wtorek 4 kwietnia około godz. 23 usiadł za kierownica swojego fiata i ruszył w drogę z Głuchołaz do Konradowa. To ruchliwa trasa do granicy państwa, ktoś z przypadkowych świadków zwrócił uwagę na ten pojazd i zadzwonił na policję. Patrol z komisariatu w Głuchołazach zatrzymał samochód.

- Tor jazdy fiata wskazywał na to, że kierowca może być pod wpływem alkoholu – mówi Janina Rudkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie. – Policjanci zmierzyli jego trzeźwość alkomatem, który wykazał ponad 3,5 promila.

3,5 promila alkoholu może spowodować śpiączkę, głębokie zaburzenia świadomości i zaniki odruchów fizjologicznych. Taki stan może być wręcz groźny dla zdrowia pijanego.

Policjanci zabrali mężczyźnie prawo jazdy, zabezpieczyli samochód. Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska