O przejęciu bloków mieszkalnych na wojskowym osiedlu w Jastrzębiu miasto myślało już trzy lata temu, ale początkowo Wojskowa Agencja Mieszkaniowa chciała sprzedawać lokale.
- Cena wyjściowa wynosiła 1800 zł za metr kwadratowy - nie mieliśmy takich pieniędzy - mówi burmistrz Krzysztof Kuchczyński. - Szczególnie, że niektóre lokale wymagają remontów.
Władze miasta zdecydowały się więc poczekać i opłacało się. Ubiegłoroczne negocjacje zakończyły się sukcesem, a w Sylwestra burmistrz podpisał akt notarialny nieodpłatnego przejęcia budynków.
- Łącznie otrzymaliśmy 64 lokale, w tym 12 mieszkań zasiedlonych przez lokatorów - wylicza burmistrz. - Cieszę się ogromnie, bo problem mieszkaniowy na jakiś czas powinniśmy mieć rozwiązany.
W tym roku gmina oddaje jeszcze do użytku 15 mieszkań w remontowanym właśnie budynku przy ul. Łączańskiej w Namysłowie, więc kolejki oczekujących na lokal komunalny powinny zniknąć.
Nie stanie się to jednak od razu, bo gmina musi najpierw wyłożyć pieniądze na mniejsze i większe remonty w otrzymanych od wojska blokach.
- Mam nadzieję, że w ciągu roku wypracujemy nadwyżkę budżetową, którą przeznaczymy na ten cel, będziemy też szukać preferencyjnych kredytów, takich jakie otrzymaliśmy na budynek przy Łączańskiej - dodaje Kuchczyński.
Lokale zostaną przeznaczone zarówno na mieszkania komunalne jak i socjalne. Co ciekawe, gmina przejęła też lokal użytkowy, gdzie kiedyś działało przedszkole. - Może przy tylu rodzinach okaże się znowu potrzebne - śmieje się burmistrz,
Na osiedlu w Jastrzębiu Agencja Mienia Wojskowego zostawiła sobie jeszcze jeden budynek, ale niewykluczone, że z czasem i ten obiekt zostanie przekazany miastu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?