Godne pożegnanie

Piotr Świętek
Bez punktu zakończyły sezon szczypiornistki Otmętu Krapkowice i w kolejnym będą grały w II lidze. * Otmęt Krapkowice - KMKS Kraśnik 25-29 (13-15)

* Otmęt Krapkowice - KMKS Kraśnik 25-29 (13-15)
Otmęt: Moch, Drążek - Niedziela 4, A. Zagórska 5, J. Zagórska 2, Kędziora 5, Pajączkowska 1, Ksiądz 7, Luca 1, Kowolik, Wacławska, B. Kuźmik, A. Kuźmik. Trener Irina Karabiejnikowa.
KMKS: Samolej, Płońska - Krajewska 7, Mazurek 3, Wandas 1, Kurlej 5, Kucharska 6, Paprocka 1, Gąska 6. Trener Tomasz Kamiński.
Sędziowali: Piotr Bejnar i Jacek Moskalczyk (Tarnów). Widzów około 100.

To już koniec rozgrywek i, niestety, powiązany z degradacją Otmętu do II ligi. Pożegnanie nastąpiło w dobrym stylu i coraz lepiej grające krapkowiczanki uległy wyżej notowanemu rywalowi zaledwie czterema golami. Gdyby sezon dopiero się rozpoczynał, to odmłodzony Otmęt w obecnej dyspozycji napędziłby strachu najlepszym.

Miejscowe zaskakująco łatwo objęły prowadzenie. W 11. min wygrywały 7-4 i zapachniało sensacją. W tym czasie Emilia Moch dwukrotnie obroniła rzuty karne, a Justyna Ksiądz popisywała się skutecznością z szybkich ataków. Przyjezdne dopiero w 19. min objęły prowadzenie 10-9, grając z przewagą dwóch szczypiornistek. Moch nadal skutecznie broniła, ale Ksiądz dwukrotnie z kontry nie trafiła w światło bramki i rywalki kończyły tę część meczu z dwubramkową przewagą.

Na początku II połowy miejscowe pozwoliły się zaskoczyć i przegrywały 15-19. Potem kolejno zdobyły trzy gole i w 39. min doprowadziły do stanu 18-19. Niestety, moment ich dekoncentracji znowu wykorzystały rywalki. Otmęt przez dość długi czas nie potrafił podjąć walki. Dopiero od stanu 19-25 w 45. min nastąpił kolejny zryw i zmniejszenie niekorzystnego wyniku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska