Dlaczego jest to „awanturnictwo” i dlaczego „polityczne”? BCC nie jest partią i nie bierze udziału w wyborach.
Wadliwość funkcjonowania KRUS była w minionych latach wielokrotnie krytykowana. (...) System ten szkodzi państwu, całej gospodarce i samym rolnikom. Niweczy próby wydźwignięcia poziomu życia Polaków ponad żenujący dziś poziom trzeciego miejsca od końca (!) w Unii Europejskiej. Mamy do nadgonienia 20 lat.
Zobacz: Skutki kryzysu odczuwa większość firm
W tym roku budżet państwa dopłaci do KRUS znowu! Tym razem niebagatelną sumę 16 miliardów złotych! I to w okresie recesji, kiedy musimy szukać oszczędności i pieniędzy na inwestycje zmniejszające bezrobocie.
24 listopada 2008 roku BCC przedstawił Projekt zmian w KRUS. (...) Upoważniony przez Radę Główną członek BCC, także członek PSL-u, kilkakrotnie umawiał z Panem spotkanie. Kilkakrotnie odwołał Pan terminy.Teraz rozrzuca Pan ulotki do 1,5 mln rolników. Na koszt państwa. Robi Pan kampanię. Mogłoby być śmieszne, gdyby nie było groźne. Ulotki oskarżają BCC o diabelskie zamiary na czele z planem „ostatecznego rozwiązania problemu chłopskiego”. Brakuje tylko słów „eksterminacja” i „Hitler”.
Jest Pan konstytucyjnym ministrem RP (łac. służący). Jako taki jest Pan zobowiązany służyć nam wszystkim. Budżetowi państwa oraz przyszłości rolników i polskiego rolnictwa. Nie tylko PSL-owi i doraźnie swoim wyborcom.
I rzecz nie tylko w tym, że przeciętny dochód rolnika do 2007 roku (dane GUS) był o 73% większy od średniej płacy pracownika; że dotacje dla rolnictwa są dziś prawie dziesięć razy wyższe (14,6%) niż udział wsi w dochodach państwa (1,7%).
Istotne jest, że obecny system KRUS
- Pozbawia rolników godziwych rent i emerytur.
- Demotywuje młodzież wiejską do wysiłku i aktywnych zachowań na rynku.
- Pozwala przetrwać tylko do czasu zakończenia unijnych dotacji dla rolnictwa.
- Petryfikuje rozdrobnienie wsi, która nie może w takim stanie być konkurencją dla niemieckich czy francuskich farm.
- Pogłębia szara strefę i cwaniactwo tzw. „rzekomych rolników” z miasta.
(...) Umacnia Pan swoją postawą przeświadczenie rolników, że tak być musi. Traktuje ich Pan jak nieudaczników, którym od dobroczyńcy jakim jawi się Pan i Ministerstwo Rolnictwa należy się jałmużna, na dodatek głodowa, choć w skali budżetu to olbrzymie pieniądze. Jak mają w takiej sytuacji uwierzyć w siebie i budować przyszłość.
W ulotkach broni Pan KRUS pokazując palcem kolejną anomalię, że państwo dopłaca do ZUS aż trzykrotnie więcej. (...)
Wzywa Pan w swojej ulotce do solidaryzmu społecznego. Otóż ostatnich latach największy wzrost dochodów we wszystkich grupach społecznych wystąpił w gospodarstwach domowych rolników – 20,1%. W pozostałych grupach – 8,6%. I nie idzie o to, by teraz komuś wypominać i zabierać. Rolnicy przez lata byli najbardziej poszkodowana grupą społeczną, której należało się wsparcie.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?