Pracy wystarczy na długo, bo cała dolina rzeki Nysy Kłodzkiej to jedno wielkie złoże. Dlatego przez co najmniej 15 lat będzie tu co robić - mówił Jacek Zalewski, dyrektor zarządzający Górażdże Kruszywa podczas uroczystego otwarcia żwirowni w Malerzowicach, w gminie Łambinowice.
Zakład jest nowoczesny, zautomatyzowany, nie wymaga zatrudnienia dużej załogi. - Kilkanaście osób nam wystarczy - tłumaczy dyr. Zalewski. - Nie ma możliwości zbytu większej ilości kruszywa, więc nie ma sensu budować większych zakładów.
Roczne możliwości produkcyjne żwirowni to przeszło 400 tysięcy ton żwiru i piasku - materiału, który posłuży do produkcji betonów towarowych, elementów prefabrykowanych i dachówki betonowej.
Nowa inwestycja kosztowała Górażdże ponad 10 mln zł. Obecnie spółka na spółka ma już na Opolszczyźnie sześć zakładów wydobywczych, z czego trzy tak nowoczesne jak ten w Malerzowicach. - Stary tutejszy zakład powoli zamykamy, do końca roku zlikwidujemy w nim wszystkie urządzenia - zapowiada Jacek Zalewski - Na jego miejscu prawdopodobnie stanie osiedle mieszkaniowe.
W najbliższych planach Górażdże mają budowę kolejnych zakładów - na Dolnym Śląsku i na Mazowszu, gdzie upatrują nowych rynków zbytu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?