2 z 3
Poprzednie
Następne
Groził księdzu. Straszył, że opowie wszystkim o jego rzekomym romansie z żoną. Po próbie szantażu wrócił za kraty
Duchowny musiał się spodziewać zagrożenia, bo całą rozmowę nagrał. To właśnie ona była dowodem w sądzie.
Duchowny musiał się spodziewać zagrożenia, bo całą rozmowę nagrał. To właśnie ona była dowodem w sądzie.