2 z 11
Poprzednie
Następne
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Zenit Kazań. Nerwy ze stali, gen Grbica, niezawodny fizjoterapeuta - pomeczowe echa
Takich przeżyć jeszcze nie mieli
- To były największe emocje, jakie kiedykolwiek czułem w życiu - nie miał wątpliwości Łukasz Kaczmarek, atakujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Spotkanie to przypominało przejażdżkę rollercoasterem. W pierwszym secie zaprezentowaliśmy się bardzo źle. Od drugiego seta graliśmy już jednak naprawdę dobrze i mimo że nie wykorzystaliśmy wielu piłek meczowych, koniec końców to my jesteśmy przeszczęśliwi.