Trzy nowe murawy, w tym jedna ze sztucznej trawy. Do tego główne boisko z zadaszonymi trybunami obok których ma powstać całe zaplecze socjalne dla piłkarzy. To tylko część z ogromnego projektu przebudowy przedwojennego stadionu w stolicy powiatu. Wszystko za ponad 31 mln zł.
- Przyznam, że rozmach, z jakim zaplanowano tę inwestycję, zrobił na mnie bardzo miłe wrażenie - ocenił Grzegorz Lato, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Gratuluję wam marzeń związanych z tą inwestycją i mam nadzieję, że uda się je zrealizować. Być może jedna z drużyn, jakie przyjadą na Euro 2012, znajdzie tu swoją bazę treningową.
Prezes Lato przyjechał specjalnie do Brzegu, by spotkać się z miejscowymi działaczami futbolowymi. To oni ściągnęli szefa polskiej piłki by pokazać mu dokonania drużyn działających w powiecie, a przy okazji poprosić go o wsparcie związane z lokalizacją miejsc treningowych na Euro 2012.
Lato nie chciał jednak deklarować, że pomoże w tym, by Brzeg znalazł się na liście centrów pobytu ekip na Euro 2012. W naszym regionie o taki status starają się jeszcze Opole, Kluczbork i Grodków.
Natomiast zarówno środowisko piłkarskie, jak i władze Brzegu są przekonane, że po tej wizycie wzrosły szanse na to, by miasto gościło jedną z drużyn europejskiego turnieju.
- Już sama wizyta szefa polskiej piłki to dla nas duży plus - uważa Artur Kotara, wiceburmistrz Brzegu. - Przecież tak naprawdę to PZPN będzie opiniować miasta, w których zostaną rozlokowane zespoły biorące udział w mistrzostwach Europy. Tym bardziej, że w Brzegu będą nie tylko boiska, ale też cała baza noclegowa. Nie tylko dla piłkarzy, ale i turystów.
- Na pewno wizyta prezesa PZPN nam pomoże - ocenia z kolei Janusz Żebrowski, były brzeski piłkarz i działacz sportowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?