Gwardia Opole zagra sparingi z drużynami z Superligi

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bogumił Baran przed sezonem miał wzmocnić Gwardię, ale nabawił się kontuzji. Wznowił już treningi, a decyzja o tym czy zostanie w Opolu na dłużej zapadnie w najbliższych dniach.
Bogumił Baran przed sezonem miał wzmocnić Gwardię, ale nabawił się kontuzji. Wznowił już treningi, a decyzja o tym czy zostanie w Opolu na dłużej zapadnie w najbliższych dniach. Sławomir Jakubowski
W najbliższym czasie Gwardia Opole rozegra kilka sparingów z niżej notowanym ekipami Superligi. To może być bezcenny sprawdzian.

Gwardziści, którzy na półmetku rozgrywek I ligi są liderem i nie stracili w 13 meczach choćby punktu, zakończyli już dwutygodniowe urlopy. Od poniedziałku trenują na własnych obiektach pod okiem trenera Rafała Kuptela. Wrócił on wraz z bramkarzem Damianem Zającem ze zgrupowania kadry juniorów, która uczestniczyła w turnieju towarzyskim w Niemczech.

- Tak naprawdę wolnego nie było, bo każdy zawodnik miał do zrealizowania indywidualne cele, a teraz trenować będziemy w grupie - mówi Rafał Kuptel. - Przed nami ważny okres przygotowań do rundy rewanżowej i czekających nas już na samym początku decydujących spotkań .

Zaczynamy bowiem ligę od wyjazdu do Ostrowca, a KSZO wyraźnie złapało wiatr w żagle i wygrało pięć meczów z rzędu. Potem mamy mecze na szczycie w Końskich i Legnicy, gdzie trzeba będzie ostro powalczyć. Jak pokonamy te przeszkody to nasza sytuacja w tabeli będzie bardzo dobra, ale nie zakończy się walka o awans, choć bardzo do niego się zbliżymy.

Na zajęciach stawili się wszyscy zawodnicy i to bardzo dobra wiadomość, gdyż wszyscy są gotowi do pracy i gry. Co więcej treningi wznowił też wychowanek Gwardii Bogumił Baran.

Ten rozgrywający (ostatnio Śląsk Wrocław) przed sezonem dołączył do naszej drużyny, ale w trakcie przygotowań zerwał ścięgna Achillesa. To była druga groźna kontuzja, a Baran stracił przez nie ponad rok. Teraz stara się wrócić na parkiet, a w najbliższych dniach zapadnie decyzja, czy zostaje w Opolu na drugą rundę.

Gwardziści mają bardzo napięty program przygotowań, który nie obejmuje tylko rundy rewanżowej w I lidze, ale można go traktować jako przymiarkę do ekstraklasy.
- Na razie to my musimy ekstraklasę wywalczyć, poprawiać cały czas grę i koncentrować się na najbliższym spotkaniu - mówi Kuptel.

Pierwszy sprawdzian opolanie mieli z Górnikiem Zabrze, któremu nie sprostali w Pucharze Polski, będąc zespołem słabszym. Ale Górnik to ścisła czołówka Superligi, więc o wartości i możliwościach Gwardii w obecnym składzie przekonamy się w styczniu.

Już w najbliższą sobotę w opolskiej hali przy ul. Kowalskiej stawi się 10. zespół krajowej elity Śląsk Wrocław (początek meczu o godz. 18.00, bilety w cenie 5 zł), z którym Gwardia trzy dni później zagra na wyjeździe. 14 stycznia nasz zespół podejmował będzie z kolei zajmujące 8. pozycję w ekstraklasie Zagłębie Lubin (początek meczu o godz. 18.00, bilety w cenie 5 zł).

Na zakończenie gier kontrolnych podopieczni Kuptela pojadą do Kalisza, gdzie 17 stycznia odbędzie się turniej z udziałem czterech drużyn. Stawkę uzupełniają gospodarze i ligowy rywal Gwardii - MKS Kalisz (11. miejsce), Śląsk Wrocław oraz Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (3. miejsce w drugiej grupie I ligi). Do zmagań o punkty opolanie wracają 24 stycznia. Wówczas grają w Ostrowcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska