Handlowcy już czekają

Bes
Zakończył się remont miejskiej hali targowej w Gogolinie. Pod koniec stycznia gmina zacznie szukać dzierżawców straganów.

Wymieniono pokrycie dachowe, tynki wewnętrzne, instalacje. Hala jest teraz ogrzewana, docieplona, wyposażona w sanitariaty, ma nowoczesne, oświetlone, zamykane przy pomocy żaluzji antywłamaniowych boksy. Z tyłu dobudowano wiatę ze straganami na handel sezonowy. To wszystko kosztowało gminę 470 tysięcy zł.
Kiedy rozpoczynano roboty, inwestycja budziła wśród kupców (przeniesionych na czas remontu do budynku po byłej hurtowni GS) i klientów wiele kontrowersji. Spekulowano, że gmina będzie chciała odzyskać włożone nakłady i opłaty targowe wzrosną tak bardzo, że handlowcy przeniosą się do innych miejscowości. Dotąd nie ogłoszono jednak jeszcze nawet przetargu, a już do urzędu miasta i gminy wpłynęło więcej podań o dzierżawę, niż jest boksów.
- Przetarg ogłosimy pod koniec miesiąca - informuje burmistrz Joachim Wojtala. - Wbrew obawom opłatę targową na ten rok obniżyliśmy o 10 złotych: przedtem wynosiła 30 zł za dzień, teraz 20. Nie liczymy na zysk. Chcieliśmy ułatwić życie mieszkańcom i zadbać o wizerunek miasta. Umowy będą zawierane na minimum jeden rok. Czynsz naliczany będzie od metra, a cena wyjściowa zawierać będzie wyłącznie koszt ogrzewania, oświetlenia oraz utrzymania porządku w obiekcie. Ceny ostateczne wyjdą w licytacji: skoro chętnych jest już więcej niż miejsc, to oni zadecydują, ile im się będzie opłacało zapłacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska