Hit siatkarskiej ligi z udziałem Zaksy

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Kontuzjowanego Kevina Tillie mogą na pozycji przyjmującego zastępować: Rafał Buszek (nr 7) i Kamil Semeniuk (nr 13).
Kontuzjowanego Kevina Tillie mogą na pozycji przyjmującego zastępować: Rafał Buszek (nr 7) i Kamil Semeniuk (nr 13). Slawomir Jakubowski
Drużyna z Kędzierzyna-Koźla zmierzy się dziś na wyjeździe z rewelacyjnie spisującym się w tym sezonie zespołem z Jastrzębia.

Do zakończenia fazy zasadniczej rozgrywek PlusLigi zostało jeszcze 10 kolejek. ZAKSA zajmuje w tabeli 1. miejsce z dorobkiem 51 punktów. Trudno sobie wyobrazić, że może wypaść poza pierwszą czwórkę, która zagra w play offach, ale nasi gracze muszą się mieć na baczności.

- Nasza sytuacja jest dobra, ale rywale nie śpią - mówi libero kędzierzyńskiej drużyny Paweł Zatorski. - Nie możemy sobie pozwolić na straty punktów.

W piątkowym starciu w Jastrzębiu jest ona jednak możliwa. Rywale w tym sezonie spisują się bardzo dobrze. Wydawało się, że z trójką: ZAKSA, Resovia Rzeszów, Skra Bełcha­tów pozostałe drużyny będą miały problem z nawiązaniem walki, a tymczasem Jastrzębie i AZS Olsztyn znalazły się w grupie poważnych kandydatów do medali. Jastrzębie w tabeli jest na 3. miejscu z dorobkiem 45 punktów. O dwa więcej ma Resovia, a o jeden mniej Skra i olszty­nianie.

Śląski zespół prowadzony od tego sezonu przez australijskiego trenera Marka Lebedewa w dotychczasowych meczach przegrał tylko cztery razy. ZAKSA ma o jedną porażkę mniej. Obie ekipy spotkały się w tym sezonie dwa razy i były to bardzo wyrównane starcia. W pierwszej rundzie w Kędzie­rzynie-Koźlu nasz zespół wygrał 3:2. Górą był także w półfinale Pucharu Polski, zwyciężając 3:1, ale w dwóch wygranych setach stało się to po zaciętej grze na przewagi.

Wygrana da duży oddech kędzierzynianom. Jeśli tak się stanie, to zrobią oni wielki krok w kierunku zajęcia 1. lokaty po fazie zasadniczej.

Zadanie jest jednak o tyle utrudnione, że zagrają oni bez swojego kluczowego zawodnika - przyjmującego Kevina Tillie. Tydzień temu na treningu nabawił się on kontuzji barku. Pierwsze diagnozy nie były optymistyczne, a czarny scenariusz zakłada nawet koniec sezonu dla Francuza. Wczoraj w Nicei przechodził on dokładne badania.

- Brak Kevina to duża strata, ale wierzę, że jeszcze nas w decydującej fazie sezonu wspomoże - zaznacza prezes Zaksy Sebastian Świderski. - Kontuzje wpisane są w sport, dlatego w kadrze mamy czterech przyjmujących i tak to już jest, że często pech czy nieszczęście jednego zawodnika stwarza szansę innemu. Mamy w drużynie doświadczonego Rafała Buszka oraz Kamila Semeniuka i liczę, że z dobrym skutkiem zastąpią Kevi­na.

Piątkowy mecz w Jastrzębiu rozpocznie się o godz. 18.00. Transmisję z niego przeprowadzi Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska