Jak nie dziś, to już na pewno w niedzielę opolanie będą wiedzieć, z kim zagrają w fazie play off. Niewiadomą pozostaje czy do decydującej fazy sezonu przystąpią z 7. czy z 8. pozycji. Do zakończenia fazy zasadniczej zostały jeszcze dwie kolejki. Na razie Orlik jest siódmy, ale nad Polonią Bytom ma tylko dwa punkty przewagi.
Dziś nasz zespół gra w Toruniu z Nestą, a Polonia na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Rywale opolan i bytomian walczą o utrzymanie i każdy punkt jest dla nich ważny. Z kolei w niedzielę Orlik zakończy fazę zasadniczą meczem u siebie z raczej spokojnym jeśli chodzi o byt w Naprzodem Janów, a Polonia też u siebie z torunianami.
- Nie sądzę, żeby sprawa siódmego miejsca wyjaśniła się już w piątek - zaznacza trener Orlika Jacek Szopiński. - Podejrzewam, że o tym, który zespół będzie wyżej zadecyduje ostatnia niedzielna kolejka. Nie ma to wielkiego znaczenia czy zajmiemy siódme czy ósme miejsce, bo i tak w ćwierćfinale play off nie będziemy faworytem. Chcemy być jednak wyżej w tabeli, dlatego naszym celem są dwa zwycięstwa.
Orlik w Toruniu i z Naprzodem będzie sobie musiał radzić bez dwóch obrońców, którzy na dodatek tworzą parę. Bartłomiej Bychawski leczy kontuzję, a Mateusz Sordon dostał dwa mecze kary za bójkę w ostatnim spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. W tej sytuacji nominalnych obrońców jest tylko pięciu. Można się spodziewać, że taką rolę wypełniać będzie także Maciej Rompkowski, który grał już na tej pozycji.
Wyjaśniła się już natomiast sytuacja w górnej połowie tabeli. Rundę zasadniczą wygrała Cracovia Kraków, a 2. miejsce zajął GKS Tychy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
