Protokół
Stal Nysa - Trefl Gdańsk 3:2 (27, -22, -22, 24, 14)
Stal: Fijałek, Zając, Stancelewski, Jarząbski, Szczurowski, Bułkowski, K. Ratajczak (l) - Pizuński, Krzywiecki. Trener Dariusz Ratajczak
Trefl: Maciończyk, Hernandez, Kaczmarek, Świrydowicz, Wilk, De La Fuente, Żurek (l) - Szczurek, Wawrzyńczyk, A. Ratajczak. Trener Dariusz Luks
Sędziowali: Marcin Weiner, Mariusz Fiutek (Katowice).
Widzów 900 (nadkomplet).
Przyjazd głównego kandydata do awansu, sprawił, że nyska hala wypełniła się do ostatniego miejsca. Miejscowi sympatycy zajęli wszystkie miejsca siedzące, a ci dla których ich zabrakło, stali zarówno za barierkami, jak i na drewnianych obudowach kaloryferów.
Z pewnością, nie żałowali swojego przybycia, gdyż byli świadkami niezłego widowiska, z dużą dozą dramaturgii.
- Stal wygrała z teoretycznie silniejszym rywalem - przekonywał prezes OZPS-u Waldemar Kobienia. - Słynny "nyski kocioł" zrobił swoje. Dzięki dopingowi stalowy łapali drugi oddech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?