Ten pierwszy współpracował z największymi gwiazdami jazzu i rocka i ma na swoim koncie ponad sto złotych i platynowych płyt. Jego formacja Steps Ahead była jedną z ważniejszych grup fusion jazzu lat 80. i 90.
Krzysztof "Puma" Piasecki zagra na festiwalu z Carlem Palmerem. - To nie ja, lecz on ma być gwiazdą tych koncertów - mówi opolski muzyk.
Mainieri był skazany na muzykę. Mając 5 lat rozpoczął naukę stepowania, a 9 lat później występował już jako wibrafonista.
Mimo wielu muzycznych sukcesów Mainieri przyznaje, że najważ-niejszymi momentami w jego życiu były narodziny sześciorga dzieci.
Carla Palmera przedstawiać nie trzeba. Ten Brytyjczyk swoją fantastyczną karierę rozpoczął już w 18. roku życia, w 1970 roku został członkiem supergrupy Emerson Lake & Palmer, a po rozpadzie tej formacji założył kolejny megazespół Asia.
Tegoroczna wizyta Palmera w Opolu będzie już czwartą. Pierwszy raz przyjechał do nas piętnaście lat temu, a ostatnio był w 2003 roku. Teraz na dwóch koncertach: w Piekarach Śląskich (22 października) i w Opolu (dzień później), Palmer wystąpi z polskimi muzykami: gitarzystą Krzysztofem "Pumą" Piaseckim i basistą Andrzejem Ruskiem.
- Traktuję te występy jako przyjemną zabawę. Wychowałem się na muzyce Palmera i po latach mam okazję zagrać z taką muzyczną "firmą" - mówi opolanin Krzysztof Piasecki. Podczas koncertów muzycy zagrają materiał z repertuaru "Emersonów" oraz solowe kompozycje Palmera. - Konkretny scenariusz występu narodzi się po przyjeździe perkusisty do Polski i podczas próby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?