Spotkanie zaczęło się dość zaskakująco, bo w 4. min goście prowadzili 3-1. W ciągu czterech kolejnych minut cztery bramki zdobyli jednak nasi zawodnicy, a największa w tym była zasługa Mariusza Kalisza. Przechwytywał on piłkę w defensywie i uruchamiał kontrataki.
Po wyjściu na prowadzenie kibice mogli być już spokojniejsi. Szczypiorniści z Zawadzkiego kontrolowali bowiem przebieg wydarzeń na parkiecie. Nieco bardziej nerwowo zrobiło się w końcówce pierwszej odsłony. Wówczas to jednocześnie trzech zawodników naszego zespołu przebywało na ławce kar i drużyna ze stolicyWielkopolski rzuciła trzy bramki z rzędu, zmniejszając różnicę do jednej bramki (14-13 dla ASPR-u w 26. min). Nie zdołała jednak doprowadzić do wyrównania.
Od początku drugiej odsłony dominowali już gospodarze. Mimo braku chorego lidera defensywy - Michała Morzyka, w tym elemencie gry spisywali się bardzo dobrze, a na wyróżnienie zasłużył zwłaszcza Kalisz. To dzięki dobrej grze w obronie podopieczni trenera Łukasza Morzyka dość spokojnie wygrali to spotkanie, choć nie tak łatwo jak to bywało w większości wcześniejszych meczów.
Już w najbliższą sobotę szczypiorniści z Zawadzkiego zagrają decydujący mecz w walce o 1. miejsce w tabeli dające bezpośredni awans do I ligi (ekipa, która zajmie 2. lokatę, grać będzie w barażach o awans do niej). Zmierzą się bowiem na wyjeździe z prowadzącym w tabeli Moto Jelczem Oława. Spotkanie odbędzie się w podwrocławskich Siechnicach, a klub z Zawadzkiego organizuje wyjazd swoich kibiców na ten mecz. Szczegóły można znaleźć na profilu ASPR-u na portalu społecznościowym Facebook.
W tabeli po 17 kolejkach ASPR zajmuje 2. miejsce z dorobkiem 31 punktów. Prowadzący Moto Jelcz ma o jeden więcej.
ASPR Zawadzkie - Grunwald Poznań 28-22 (16-14)
ASPR: Donosewicz, Puszkar - Hertel 5, Kubillas, Kulej, Krygowski 8, Kalisz 2, Szlensog, Całujek 1, Zagórowicz 1, Skowroński, Płonka 7, Kąpa 4. Trener Łukasz Morzyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?