III liga piłkarska. Polonia Łaziska - Leśnica 1-2

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Wojciech Dudek (przy piłce) miał udział przy obu bramkach dla zespołu z Leśnicy. Zwycięską zresztą sam zdobył.
Wojciech Dudek (przy piłce) miał udział przy obu bramkach dla zespołu z Leśnicy. Zwycięską zresztą sam zdobył. Sławomir Jakubowski
Nasz zespół w meczu zaległym postarał się o miłą niespodziankę w starciu z wyżej notowanym rywalem, który jest w gronie sześciu drużyn mających jeszcze szanse na awans do II ligi.

Spotkanie w Łaziskach było emocjonujące i stało na dobrym poziomie. Od początku przewagę uzyskał nasz zespół. Już w 6. min Wojciech Dudek mógł zdobyć bramkę, ale z bliska spudłował.

W pierwszej odsłonie obie strony miały jeszcze przynajmniej po dwie dobre okazje, ale wynik pozostawał bezbramkowy. Zmienił się tuż przed przerwą. W 43. min po dość przypadkowym starciu w polu karnym gości naszego obrońcy Macieja Dyczka z Mateuszem Majsnerem sędzia podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Jej pewnym egzekutorem był Radosław Kaczmarczyk i Polonia prowadziła.

Goście mieli zastrzeżenia co do decyzji sędziego, ale zareagowali w najlepszy możliwy sposób. Po przerwie w ciągu niespełna 10 minut zdobyli bowiem dwa gole. W 47. min Dudek po indywidualnej akcji zagrał piłkę w pole karne, a obrońcy z Łazisk za krótko ją wybili. Na to tylko czekał Daniel Rychlewicz, którzy strzałem z 12 metrów doprowadził do remisu. W 54. min na uderzenie z linii pola karnego zdecydował się Dudek i piłka po raz drugi zatrzymała się dopiero w siatce Polonii.

Później obie strony miały jeszcze sytuacje do zmiany wyniku (m.in. Dudek przelobował golkipera gospodarzy Kamila Smurę, ale też i bramkę). Do końca utrzymało się jednak 2-1 dla Leśnicy, a duża też w tym zasługa bardzo pewnie spisującego się w bramce naszej drużyny Roberta Pietrka, który imponował zwłaszcza grą na przedpolu wyłapując lub piąstkując futbolówkę po kilku groźnych dośrodkowaniach miejscowych piłkarzy.

- Te punkty sa dla nas bezcenne - stwierdził szkoleniowiec leśniczan Marek Hanzel. - Nasza przewaga nad strefą spadkową wynosiła tylko trzy punkty. Teraz zwiększyła się do sześciu. Złapaliśmy więc trochę oddechu. Nie tylko z wyniku jestem zadowolony, ale też z gry zespołu i z tego, że pokazał prawdziwie piłkarski charakter. Nasza forma ostatnio zwyżkuje i mecz z Polonią był tego potwierdzeniem.

Protokół
Polonia Łaziska - Leśnica 1-2 (1-0)
1-0 Kaczmarczyk - 43. (karny), 1-1 Rychlewicz - 47., 1-2 Dudek - 54.
Leśnica: Pietrek - Nowak, Brzozowski, Fedorowicz, M. Dyczek - Rychlewicz (80. Janczarek), Gwiaździński, Sikora (84. Chojnowski), Antosz - Sopel (90. Piotr Dyczek), Dudek. Trener Marek Hanzel.
Sędziował Wojciech Białowąs (Opole). Żółte kartki: Króliczek, Suchecki - Pietrek, Brzozowski. Widzów 180.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska