Ile kosztują święta

Jolanta Jasińska-Mrukot
Mariola i Ryszard Kowalscy z Opola w weekend robili ostatnie świąteczne zakupy.
Mariola i Ryszard Kowalscy z Opola w weekend robili ostatnie świąteczne zakupy.
Święta dla 5-osobowej rodziny można urządzić już za 430-450 zł. Trzeba tylko korzystać z promocji i nie kupować gotowych dań ani wypieków.

Ile wydajemy

Ile wydajemy

1,5 tys. zł (razem z prezentami) - tyle na święta wyda przeciętna polska rodzina

1,6 - o tyle procent wzrośnie kwota, jaką przeznaczymy na święta w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Prawie wszystko w tym roku podrożało, czasem niby o kilkadziesiąt groszy, ale koszt całych zakupów wychodzi wyższy niż w 2008 - twierdzi Mariola Kowalska z Opola, mama trzech synów w wieku 15, 18 i 19 lat. - Mimo wszystko, korzystając z promocji, można sporo zaoszczędzić. Wcale nie trzeba specjalnie polować na zniżki, bo sklepy obniżają ceny jeszcze przed świętami.

Podstawa to śledzie i karpie. W tym roku za karpia można zapłacić i 13 zł za kilogram. Ale jej udało się kupić ryby po 7 złotych. Śledzie też były w promocyjnej cenie 8 złotych.

- Niestety, już się nie załapałam, za matiasy zapłaciłam 12 złotych. Za to świeżą flądrę kupiłam po 9,90 złotych za kg, czyli tanio - podsumowuje pani Kowalska.

W tym roku znacznie podrożały grzyby, za dzisiejszą cenę małej torebki podgrzybków przed rokiem można było mieć borowiki. W sobotę za 400 gramów podgrzybków w opolskiej hali targowej trzeba było zapłacić 11 zł.

- Jesienią grzybów było mniej, co widać w sklepach, ale o świętach razem z mężem myślimy już wtedy, kiedy jest grzybobranie - mówi zapobiegliwa gospodyni.

Garmażeryjne uszka z pieczarkami oferuje wiele sklepów. Kosztują podobnie jak w zeszłym roku, czyli około 13 zł za kilogram. Uszka można też kupić u opolskich restauratorów, ale za 1 kilo z wkładem z borowików trzeba im zapłacić aż 60 złotych. Pani Mariola wybrała najtańsze wyjście. Uszka klei znacznie wcześniej i je zamraża.

Wigilię trudno też sobie wyobrazić bez maku.

- W sobotę mak mielony w puszce można było mieć już za 6 złotych - mówi gospodyni. - Ja jednak wolę kupić mak sypki i zrobić po swojemu. Wiele się nie zaoszczędzi, ale jest bez konserwantów i wrzucam ulubione bakalie.

Za kilogram maku płacimy w tym roku około 11 zł, nawet na targowiskach nie kosztuje mniej. Płatki migdałowe - 60 gramów - są po 2,90 zł, natomiast 900-gramowy słoik miodu wielokwiatowego to wydatek 12,59 zł. Za kilogram orzechów włoskich łuskanych trzeba zapłacić 16 złotych.
Jeszcze mięso i kawałek boczku do bigosu. 3-kilogramowe wiaderko kapusty kiszonej to wydatek około 5 zł.

- Gorzej z mięsem czy wędliną, do niedawna z kupieniem kilograma dobrej szynki za 20 zł nie było problemu, ale przed świętami jest - przyznaje Mariola Kowalska, ale zaraz dodaje: - W promocji można kupić łopatkę za 11 złotych. Do wędlin jeszcze żurawina, w niezłej cenie, bo 3,20 za słoik.

No i ciasta. Ich też nie może zabraknąć na świątecznym stole.

- Nieprawda, że koszt domowego wypieku jest taki sam jak tego ze sklepu - twierdzi opolanka. - Przecież za 10 zł mam blachę biszkoptu z galaretką i śmietaną. Mimo że jaja są droższe o 50 groszy, a masło od jesieni podrożało średnio o ponad złotówkę, to i tak opłaca się piec.
Po podliczeniu wszystkich wydatków okazało się, że rodzinę Kowalskich święta będą kosztowały około 430 zł. Oczywiście, bez prezentów, ale i one nie muszą być kosztowne. Liczy się pomysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska