- Kontrola wykazała, że warunki bytowania ryb są właściwe - mówi Karolina Pomorska-Wypchło, zastępca powiatowego lekarza weterynarii w Opolu. - Inspektorzy nie stwierdzili przypadków niehumanitarnego traktowania zwierząt, czy rażącego zaniedbania wobec nich.
Organizacje broniące praw zwierząt, które zaalarmowały służby, argumentują, że mobilne rekinarium należy traktować jako tzw. menażerię objazdową, której organizowanie jest niezgodne z prawem.
- Wszystko rozbija się o interpretację przepisów, dlatego będziemy starali się rozstrzygnąć, czy ta działalność faktycznie nosi znamiona menażerii - mówi Karolina Pomorska-Wypchło.
O sprawie mobilnego rekinarium pisaliśmy wczoraj. W akwarium, mieszczącym ponad 15 tys. litrów wody, które stanęło w opolskim Rynku żyją cztery rekiny: koralowy, czarnopłetwy, wąsaty i rekin leopard. Wywołało to falę oburzenia ze strony opolan, którzy uważają, że zwierzętom w takich warunkach dzieje się krzywda.
Koordynator akcji odpierał te zarzuty, tłumacząc, że wystawa podlega stałej kontroli lekarzy weterynarii, którzy dotąd nie dopatrzyli się żadnych uchybień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?