Kiedy dokucza nam suchość pod powiekami, zakrapiamy oczy kroplami. Dokuczliwą biegunkę leczymy tabletkami. Po każdy specyfik idziemy do apteki.
Gdy leki nie były tak szeroko dostępne, ludzie leczyli się tym, co rośnie w polu, lesie i ogrodzie. W każdym domu przechowywano m.in. suszone albo zawekowane jagody.
Ich właściwości nasi przodkowie określali krótko: jagody doskonale robią na oczy. Dopiero od niedawna upowszechnia się informacje odkryte przez chemików, które dokładanie uzmysławiają współczesnym ludziom, jak cenne właściwości lecznicze mają jagody.
Powinni o tym wiedzieć zwłaszcza ludzie z grupy 50+, ponieważ właśnie u nich obniża się odporność i organizm nie walczy tak skutecznie z inwazją wolnych rodników - drobin tlenu, które atakują soczewki, spojówki i siatkówki oczu w zanieczyszczonym środowisku. Jagody zawierają przeciwutleniacze, które wzmacniają oczy, poprawiają ostrość widzenia i przeciwdziałają zaćmie i jaskrze.
- Jagód nie należy jeść prosto z krzaka, bo mogą być zanieczyszczone pasożytami i bakteriami - przestrzega Alicja Wons, dietetyczka z Opola. Zarówno te uzbierane, jak i kupione płuczemy pod strumieniem zimnej wody. Jemy od razu, najlepiej nawet bez cukru albo z jogurtem lub śmietaną.
Doskonały jest koktajl z jagód i oczywiście pierogi. Kto nie ma czasu na ich lepienie, niech je makaron z jagodami lub kładzione kluseczki. Warto też ususzyć wymyte jagody i podawać w formie herbaty zimą, bo nie tylko jest pyszna, ale także lecznicza. Doskonale leczy niedyspozycje żołądka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
