Jak mieszkać w dobrym stylu

- Często spotykamy się z określeniem: mieszkają w dobrym stylu. Co to oznacza?
- Oznacza przede wszystkim harmonię: wszystkie elementy, które zgromadzono we wnętrzu, pasują do siebie pod względem kolorystyki, formy i funkcji. Na estetykę takiego wnętrza składają się także firanki, dywany, oświetlenie oraz dekoracyjne drobiazgi. Nie należy jednak rozumieć, że trzeba koniecznie urządzać mieszkanie w jednym, konkretnym stylu. Mogą się one wzajemnie przenikać. W dobrym stylu jest łączenie starych mebli z nowoczesnymi, ale należy je ze sobą harmonijnie połączyć.
- A co oznacza określenie "czysta forma"?
- To już wyższy stopień wtajemniczenia, czyli dobieranie wszystkich elementów składających się na urządzenie mieszkania dokładnie w jednym stylu. Wymaga to od właścicieli dużej konsekwencji. Jeśli decydujemy się na to, by wnętrza były w stylu art deco, to musimy zadbać nie tylko o to, by kupić w komisie meble w tym stylu, ale także dekoracyjne drobiazgi.
- Styl art déco jest teraz na topie. Dlaczego?
- To styl z lat międzywojennych. Jest wyrazem fascynacji tamtymi czasami. Charakteryzuje się geometrycznymi kształtami dość ciężkich, pokrytych fornirem, solidnych mebli. Nie towarzyszyło mu zbyt wiele bibelotów. Ozdobą wnętrz były raczej kształty tych mebli. Nie bardzo nadaje się on do mieszkań blokowych ze względu na gabaryty mebli. Doskonale będą się one prezentować albo w przedwojennych kamienicach, albo w obszernych salonach domów.
- Wiele osób przywozi wzorce urządzenia mieszkań z podróży po Europie. Ludzie zaczynają naśladować styl prowansalski czy śródziemnomorski. To dobrze czy źle?
- Ja to akceptuję. Styl prowansalski przynosi ze sobą kolory pustynnego piasku, ochry, ziemi, rdzy. Wprowadza ciepło południa, pewną charakterystyczną chropowatość ścian. W takich wnętrzach człowiek czuje się swojsko i dobrze. O ludziach, którzy takie elementy wystroju wnętrz próbują przeszczepić w swoim mieszkaniu lub domu, można powiedzieć, że są otwarci na zmiany, mają wiele inwencji zapewne nie tylko w kwestii urządzania mieszkania. Naśladownictwo nie jest powielaniem wzorców przez kogoś wymyślonych. Jest to próba aranżacji wnętrza w innym stylu, która zawsze jest twórcza.
- Bardzo wiele osób lubi drugą skrajność, czyli meble z "Ikei" w stylu skandynawskim.
- To styl oszczędny w formie i bardzo funkcjonalny. Doskonale przystaje do naszych blokowych mieszkań, urzeka prostotą i jest bliski zwłaszcza młodym ludziom.
- Ponieważ w sklepach pojawiło się wiele nowoczesnych mebli, dywanów i innych akcesoriów, ludzie pragną zmienić wystrój swoich mieszkań. Jaką ma pani dla nich radę, z jakich wzorców mogliby korzystać?
- Radziłabym skierować zainteresowanie na dobre, współczesne meble i dużą oszczędność w "strojeniu" mieszkania. Jesteśmy bardzo zabiegani, na ulicach stykamy się z dość dużym chaosem, w sklepach z wielką liczbą różnego typu przedmiotów, którymi kuszą nas handlowcy. W domu powinniśmy więc zadbać o wielki ład, porządek, równowagę. Źle odpoczywa się wśród dużej liczby przedmiotów i bibelotów, w pokoju, w którym jest za dużo mebli i ozdób, w strefie działania agresywnych kolorów. Tak rodzą się nadpobudliwość i agresja.