Jak minister błagał na ostrzu noża

Dab
Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka radia RMF FM w Brukseli, autorka książki "W piżamie do Europy":

- Nasz wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa przybył do Brukseli z zadaniem przekonania negocjatorów Piętnastki, by ustąpili w jakiejś niezwykle ważnej sprawie. Przez uchylone przypadkowo drzwi reporterzy usłyszeli: "Bardzo was proszę, ustąpcie. Błagam, chociaż ten jeden raz". Po zakończeniu rundy negocjacyjnej minister wyszedł do reporterów i oświadczył: "Polska wynegocjowała, co chciała. Nie było łatwo, ale postawiliśmy sprawę na ostrzu noża". Politycy zawsze w ten sposób relacjonują sukcesy negocjacyjne. Może powstać wrażenie, że w Unii wszyscy walczą ze wszystkimi. Nic bardziej mylnego. Unia istnieje już pół wieku głównie dlatego, że jest wielką płaszczyzną kompromisu między sprzecznymi nieraz interesami. Gdyby było inaczej, Unia już dawno musiałaby się rozpaść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska