Magda z Brzegu: Odwiedził mnie ostatnio agent ubezpieczeniowy i zaproponował odkładanie na emeryturę 250 zł miesięcznie. Powiedział, że po 20 latach uzbieram około 130 tys. Czy Pana zdaniem to dobry sposób na odkładanie?
Poruszyła Pani temat, który w ostatnim czasie interesuje wiele osób, które chcą odłożyć sobie pieniądze na jesień życia. Na rynku finansowym istnieje wiele form odkładania pieniędzy na przyszłą emeryturę, znanych pod wspólną nazwą III filar. Czym jest III filar?
To każda forma oszczędzania pieniędzy, z których będziemy mogli korzystać po przejściu na emeryturę.
Dla jednych będzie to oszczędzanie w funduszach inwestycyjnych, dla innych odkładanie na polisę ubezpieczeniowo-kapitałową, a dla jeszcze innych kupowanie nieruchomości. Najbardziej rozpo wszechnioną formą oszczędzania na naszym rynku są inwestycje kapitałowe, „ubrane” w różnego rodzaju produkty, np. Indywidualne Konta Emerytalne (IKE), a ostatnio Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE).
Zobacz: Zmiana opodatkowania lokat antybelkowych
Uważam, że każda forma o szczędzania jest dobra i warto to robić, wybierając przy tym najbardziej korzystny sposób. Porównując oferty, musimy zwrócić uwagę na kilka rzeczy, m.in. na koszty, jakie trzeba ponieść, by skorzystać z konkretnego rozwiązania, na możliwości zerwania umowy przed jej końcem, a także na korzyści prawno-podatkowe takiego rozwiązania.
Pamiętajmy też o bardzo ważnym czynniku, który „zjada” nasze pieniądze. Chodzi o inflację. Im dłuższy czas odkładania, tym jej skutki będą dla nas bardziej odczuwalne. Jeśli założymy, że średnioroczna inflacja będzie wynosiła 3,3%, to za 20 lat za kwotę 130 tys. zł będziemy mogli kupić tyle, ile dzisiaj za 67 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
