Jak przygotować dziecko do podróży?

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Mała Emilka pojedzie we wrześniu razem z rodzicami do Chorwacji. Będą podróżować autem.
Mała Emilka pojedzie we wrześniu razem z rodzicami do Chorwacji. Będą podróżować autem. fot. Sławomir Mielnik
Niemowlak podróżujący samolotem, pociągiem czy nawet kilkanaście godzin autem? To możliwe!

Lot samolotem z dwumiesięcznym dzieckiem? A czemu nie? Choć wielu im to odradzało, Patrycja i Adam Rutkowscy zdecydowali się polecieć z Michalinką na wczasy do Grecji.

- Obawy mieliśmy jak chyba każdy rodzic, ale mimo różnych uwag byliśmy nastawieni dobrze - opowiada Adam. - Lot trwał trzy godziny, a Michasia pół godziny po starcie usnęła i spała do końca podróży. Pilnowaliśmy tylko, by przy starcie i lądowaniu mała ssała smoczek. Pomaga to przełykać ślinę i tym samym zmieniać ciśnienie w uchu.

O co chodzi z tym ssaniem? Mariusz Polikowski, lekarz pediatra z Brzeskiego Centrum Medycznego, tłumaczy, dlaczego to takie ważne. Podczas ssania, a zatem i przełykania otwierają się przewody w uchu i dochodzi do wyrównania ciśnienia. Dzięki temu łatwiej sobie poradzić z jego nagłą zmianą podczas lotu samolotem.

To właśnie dlatego linie lotnicze proponują często nawet dorosłym ssanie cukierka podczas startu i lądowania. Maluchowi można podać herbatkę, mleko, przystawić je do piersi lub włożyć smoczek do buzi.
W przypadku dzieci problem może się pojawić wówczas, gdy maluch ma katar.
- Zatkany przy nieżycie kanał powoduje, że dziecko nie może swobodnie zmieniać ciśnienia w uchu - mówi Mariusz Polikowski. - Takie maluchy zdecydowanie gorzej zniosą podróż. Mogą płakać, zwłaszcza przy zmianie wysokości, bo będą je bolały uszka.

Okazuje się, że taką dolegliwość można złagodzić. Wystarczy poprosić lekarza, aby przepisał zakatarzonemu maluchowi kropelki obkurczające śluzówkę i przed lotem zakropić mu nos. Najlepiej jednak poczekać, aż maluch będzie całkiem zdrowy. Wtedy zniesie taką podróż dużo lepiej.

Michalinka tak dobrze radziła sobie w samolocie, że gdy miała 9 miesięcy, rodzice znów zdecydowali się na ten rodzaj podróżowania. Tym razem rodzina poleciała do Egiptu. W jedną stronę to aż cztery i pół godziny, ale mała znów zniosła podróż dzielnie.

Agnieszka Maciak zabiera w tym roku swoją ośmiomiesięczną obecnie Emilkę do Chorwacji. To będzie pierwsza tak długa rodzinna podróż autem.

- Zaplanowaliśmy ją na wrzesień, ale już teraz robimy małej treninigi. Wkładamy ją do auta i robimy kilkugodzinne wycieczki. Niech się zaprawia - uśmiecha się Agnieszka. - Emilka dobrze znosi podróże autem. Przed wyjazdem zmienimy jej jeszcze fotelik na większy, więc będzie już jechać przodem do kierunku jazdy i będzie mogła obserwować. Ważne też, by zabrać do auta sporo różnorodnych zabawek, gotowe do podania posiłki oraz często robić przystanki i wyciągać dziecko z fotelika.

Maciakowie chcą wyjechać pod wieczór.
- Mamy więc nadzieję, że większość podróży córeczka w nocy prześpi - dodaje Agnieszka.

Przed podróżą autem dobrze jest wywietrzyć pojazd i - jeśli to możliwe - włączyć klimatyzację z nawiewem na szyby. Małe dziecko trzeba chronić przed przegrzaniem. Z tego samego powodu trzeba je często poić.

- Przy dużej utracie wody samo pojenie herbatką lub soczkiem nie wystarczy - ostrzega dr Mariusz Polikowski. - Pocąc się, dziecko traci także cenne elektrolity, więc musi je uzupełniać preparatami typu orsalit czy gastrolit. Trzeba też pomyśleć o zabezpieczeniu na wypadek, gdyby nasze dziecko cierpiało na chorobę lokomocyjną. Dwu-, trzyletniemu dziecku możemy już podać przed wyjazdem aviomarin. Jeśli problem dotyczy maluszka, są specjalne leki homeopatyczne, które można podawać już niemowlętom. Warto w tej sprawie poradzić się swojego pediatry. Na pewno doradzi odpowiedni preparat.

Wygodnym środkiem transportu dla małego dziecka będzie także pociąg. Maluch nie musi cały czas siedzieć w miejscu. Istotne jest też to, że dzieci do 4. roku życia podróżują za darmo. Trzeba pobrać w kasie bilet za 0 zł.

- Poza tym rodzice z małymi dziećmi mogą liczyć na osobny przedział, który jest zamknięty dla innych pasażerów - informuje Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne. - Trzeba się tylko zgłosić przed wyjazdem do konduktora, który otworzy nam przedział.

Ważne

Wyruszając z maluchem w podróż, weź kilka rzeczy, które ci się przydadzą:

Apteczka i kosmteyczka
Spakuj leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe na bazie ibuprofenu (np. ibum, ibufen, nurofen) oraz paracetamolu. Koniecznie weź też gastrolity i probiotyki na wypadek zaburzeń żołądkowo-jelitowych (lacidofil, lakcid, acidolac). Nie zapomnij o wodzie utlenionej, opatrunkach, maści na ukąszenia, termometrze, kropelkach na katar i lekach potrzebnych przy chorobie lokomocyjnej. Planując urlop nad wodą, kup dziecku krem z wysokim filtrem (SPF 30-50) i specjalne pieluchy do pływania (np. huggies, little swimmer).

Zabawki
Warto na podróż wziąć różnorodne, by - gdy jedna znudzi sie dziecku - zainteresowało się drugą. Przyda się także coś nowego do zabawy.

Jedzenie
Podczas wyjazdu wakacyjnego doskonale sprawdzają się gotowe dania, które podgrzejesz w garnuszku gorącej wody (możesz poprosić o nią np. na stacji benzynowej). Przydadzą się też deserki w słoiku, których podgrzewać nie trzeba. Jeśli dziecko je mleko modyfikowane, ciepłą wodę można zabrać do termosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska