Jak wykorzystać kryzys podczas budowy domu?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Jan Kozioł, kierownik budowy (z lewej), i  Herbert Werner, szef firmy, która robi pokrycia dachowe, mówią, że roboty nie brakuje, choć nie jest jej tak dużo jak rok czy dwa lata temu.
Jan Kozioł, kierownik budowy (z lewej), i Herbert Werner, szef firmy, która robi pokrycia dachowe, mówią, że roboty nie brakuje, choć nie jest jej tak dużo jak rok czy dwa lata temu.
Jeśli zabierasz się do stawiania domu, to kryzys finansowy paradoksalnie może być twoim sprzymierzeńcem. Ceny materiałów budowlanych spadły, a o dobrych fachowców też już nie jest tak trudno.

Pan Arkadiusz do budowy wymarzonego domu przygotowywał się od początku 2008 roku.
- W czasach, gdy trwał jeszcze boom inwestycyjny, a ceny materiałów budowlanych nie spadały - opowiada. - Planowanie i zakup działki trochę mi jednak zajęły i z budową ruszam dopiero teraz. Już wiem, że na tym zaoszczędzę.

Dla przykładu więźba dachowa miała kosztować 14 tys. zł, a teraz ta sama firma wykona ją za 10 tys. Tańszy ma być także montaż np. instalacji elektrycznej.

- To możliwe - przyznaje Joachim Przybyła, właściciel firmy monterskiej. - Wiele zależy jednak od projektu danego domu. Na pewno w porównaniu do roku 2007 i 2008 spadły koszty robocizny, a to przekłada się na niższe ceny oferowane przez firmy wykonawcze.

Joachim Przybyła przyznaje, że dziś nadal wykonuje prace zlecone jeszcze w 2008 r.
- Nowe też mam, ale na pewno jest ich mniej niż w poprzednich latach - przyznaje. - Pozostaje mieć nadzieję, że wiosną przyjdzie jakieś ożywienie. Trzeba też pamiętać, że tegoroczna zima była dosyć długa.

Największy wpływ na spadek ceny miał jednak postępujący kryzys finansowy (ogranicza nowe inwestycje) i wstrzymanie kredytowania nowych domów przez banki.

- Miałem już trzech klientów, którzy zrezygnowali z budowy, bo bank nie udzielił im kredytu - opowiada właściciel niewielkiej firmy budowlanej.
Sytuacji klientów i firm nie polepsza nawet fakt, że ceny większości materiałów budowlanych spadły od 10 do 20 procent. Niewykluczone jednak, że już niebawem czekają nas podwyżki. Wpływ mają na to m.in. rosnące ceny prądu, wody i inflacja.

- To nie będzie duży skok cenowy, ale sygnały od producentów już do nas dochodzą, poza tym wiosną materiały zawsze drożały - przyznaje Wojciech Dynkiewicz, dyrektor handlowy opolskiej spółki Materiały Budowlane.
Ale nawet jeśli podwyżki są nieuniknione, to w szybki powrót do cen z 2007 i 2008 już nikt nie wierzy.

Ile kosztują materiały budowlane

161 tys. zł to całkowity koszt zakupu materiałów budowlanych do budowy domu o powierzchni 152 m kw. Jak wyliczył dziennik "Rzeczpospolita" wspólnie z firmą Polskie Składy Budowlane, w porównaniu ze stawkami z lutego 2008 roku dziś na te same zakupy wydamy o ponad 11 tys. zł mniej. W lutym miało miejsce zarówno kilka podwyżek, jak i obniżek cen materiałów. O 5 proc. wyższe były ceny papy, a o 2,8 proc. więcej kosztowała płyta gipsowo-kartonowa. O 5 proc. staniały cegła dziurawka oraz pręty zbrojeniowe stropu i wieńca. Na nie zmienionym poziomie pozostały ceny materiałów wykorzystywanych przy układaniu schodów zewnętrznych i tarasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska