Jak zmieniła się Alicja Gonschior. Metamorfoza

Jeśli chcesz zmienić swój wygląd i wziąć udział w sesji nto, prześlij nam swoje zdjęcie, parę słów o sobie (tel. kontaktowy) oraz klauzulę: "Wyrażam zgodę na publikację moich zdjęć w nto".

Zapraszamy do współpracy z nto salony fryzjerskie i sklepy odzieżowe.

Adresy: [email protected] i "Nowa Trybuna Opolska - Metamorfoza"

Akurat zaczyna się rok akademicki, czas na zmiany - pisała w mailowym zgłoszeniu do metamorfoz z nto.
Do zmian się dobrze przygotowała. Przyszła na metamorfozę z fotografią wymarzonej fryzury i... nie było zmiłuj się. Spełniliśmy jej marzenia

- Stylistka salonu De Legge dokonała cudu i... wydłużyła grzywkę tak, aby wyglądała jak na zdjęciu. Dobrała kolor pasujący zarówno Alicji, jak i podobny do tego wymarzonego, jaki miała modelka ze zdjęcia. Wstawiła szerokie pasma o innym odcieniu farby. Efekt? Było jak z fotki.

Alicja zwykle ubiera się w dżinsy i... jeszcze raz w dżinsy. - Bo są najwygodniejsze - mówi.

Więc - wybierając dla niej strój - postawiliśmy na sukienki i spódnice. Było elegancko, choć na luzie: młodzieżowe kostiumy, dzianinowe tuniki, leginsy. Wszystko w jesiennych błękitach, beżach, stalowych szarościach. I mocny akcent czerwieni, która jest kolorem ponadczasowym.

Alicja studiuje na Uniwersytecie Opolskim, jest na czwartym roku informatyki. - Kiedyś studiowałam germanistykę, ale informatyka bardziej mi odpowiada - mówi. - Wkrótce zdaję magisterkę i zaczynam planować swoją przyszłą pracę. Jedno jest pewne - nie chcę wyjeżdżać z kraju.

Wolny czas Alicja spędza aktywnie: jeździ na rowerze, pływa, jeździ na łyżwach. A gdy tego wolnego czasu jest więcej - chętnie podróżuje.

- Wystarczy tylko dać mi znak, że szykuje się wyprawa, a pojadę. W góry, nad morze, jeziora... - śmieje się.