W trakcie spotkania minister Kowalski zapowiedział, że każdego roku będą spotykać się wraz z opolskimi środowiskami patriotycznymi pod niemieckim konsulatem, gdzie będą przypominać o obowiązku wypłacenia reparacji wojennych przez Niemcy. Parlamentarzysta ogłosił też, że rozpocznie proces zbierania podpisów pod projektem ustawy, która obligowałaby polski rząd do przedstawiania corocznego sprawozdania z postępu prac, który ma prowadzić do uzyskania reparacji.
- Obowiązkiem polskiego narodu jest domaganie się zapłaty reparacji. To jest zobowiązanie wobec wszystkich tych, którzy zginęli. Bez względu na poglądy polityczne powinniśmy domagać się naprawienia przynajmniej części krzywdy wyrządzonej nam przez Niemców – mówił Janusz Kowalski pod konsulatem Republiki Federalnej Niemiec w Opolu.
Grupa, która zebrała się w Opolu w sprawie odzyskania przez Polskę reparacji, liczyła około 20 osób. W trakcie konferencji przed budynek konsulatu nie wyszedł żaden z pracowników placówki dyplomatycznej. Zaproszenie na manifestację od organizatorów wydarzenia otrzymał również poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla. Nie pojawił się on jednak przed konsulatem.
- Nie może być tak, że sprawca zbrodni próbuje sam decydować o zakresie własnej odpowiedzialności i rekompensaty za swoją zbrodnię. Morderca nie decyduje sam, jaką karę poniesie za popełnione czyny. Apelujemy do władz niemieckich, jeżeli wiecie co to honor i ludzka przyzwoitość zapłaćcie za naszych zamordowanych dziadków i babcie, zniszczone miasta i zrujnowaną gospodarkę – wyliczał w trakcie manifestacji Przemysław Tetłak, radny gminy Paczków.
Przypomnijmy, według raportu przedstawionego w zeszłym roku przez posła Arkadiusza Mularczyka, który zarządzał parlamentarnym zespołem ds. reparacji, Niemcy są winne Polsce ponad 6 bilionów 220 miliardów złotych za wojnę. Oficjalne stanowisko niemieckie w tej sprawie mówi, że Polska zrzekła się reparacji w 1953 roku.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?