Janusz Kowalski: „Żądamy od Niemiec zapłaty reparacji” Manifestacja pod konsulatem niemieckim w Opolu.

Łukasz Biernacki
Łukasz Biernacki
Nie uczcie nas demokracji i praworządności, płaćcie reparacje - czytamy na jednym z banerów przygotowanym przez manifestantów.
Nie uczcie nas demokracji i praworządności, płaćcie reparacje - czytamy na jednym z banerów przygotowanym przez manifestantów. Łukasz Biernacki
Grupa przedstawicieli Suwerennej Polski pod przewodnictwem wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego spotkała się w 84. rocznicę wybuchu II wojny światowej pod konsulatem Republiki Federalnej Niemiec w Opolu. Manifestanci postulowali wypłacenie przez Niemcy reparacji za szkody i zbrodnie popełnione na polskim narodzie w trakcie wojny.

W trakcie spotkania minister Kowalski zapowiedział, że każdego roku będą spotykać się wraz z opolskimi środowiskami patriotycznymi pod niemieckim konsulatem, gdzie będą przypominać o obowiązku wypłacenia reparacji wojennych przez Niemcy. Parlamentarzysta ogłosił też, że rozpocznie proces zbierania podpisów pod projektem ustawy, która obligowałaby polski rząd do przedstawiania corocznego sprawozdania z postępu prac, który ma prowadzić do uzyskania reparacji.

- Obowiązkiem polskiego narodu jest domaganie się zapłaty reparacji. To jest zobowiązanie wobec wszystkich tych, którzy zginęli. Bez względu na poglądy polityczne powinniśmy domagać się naprawienia przynajmniej części krzywdy wyrządzonej nam przez Niemców – mówił Janusz Kowalski pod konsulatem Republiki Federalnej Niemiec w Opolu.

Grupa, która zebrała się w Opolu w sprawie odzyskania przez Polskę reparacji, liczyła około 20 osób. W trakcie konferencji przed budynek konsulatu nie wyszedł żaden z pracowników placówki dyplomatycznej. Zaproszenie na manifestację od organizatorów wydarzenia otrzymał również poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla. Nie pojawił się on jednak przed konsulatem.

- Nie może być tak, że sprawca zbrodni próbuje sam decydować o zakresie własnej odpowiedzialności i rekompensaty za swoją zbrodnię. Morderca nie decyduje sam, jaką karę poniesie za popełnione czyny. Apelujemy do władz niemieckich, jeżeli wiecie co to honor i ludzka przyzwoitość zapłaćcie za naszych zamordowanych dziadków i babcie, zniszczone miasta i zrujnowaną gospodarkę – wyliczał w trakcie manifestacji Przemysław Tetłak, radny gminy Paczków.

Przypomnijmy, według raportu przedstawionego w zeszłym roku przez posła Arkadiusza Mularczyka, który zarządzał parlamentarnym zespołem ds. reparacji, Niemcy są winne Polsce ponad 6 bilionów 220 miliardów złotych za wojnę. Oficjalne stanowisko niemieckie w tej sprawie mówi, że Polska zrzekła się reparacji w 1953 roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska