Wczoraj o 14.50 po informacji z KWP Opole policjanci z Krapkowic na autostradzie w okolicach węzła w Dąbrówce Górnej zatrzymali kierowcę samochodu ciężarowego. Według informacji z Opola w przyczepie nie miało być jednego koła. Po zatrzymaniu samochodu okazało się, że w przyczepie rzeczywiście brakuje koła.
Okazało się, że 47-letni kierowca, jednocześnie właściciel firmy transportowej z powiatu polkowickiego, jechał z Wrocławia pod Kraków. Przyznał policjantom, że wiedział o tym, że nie ma koła w przyczepie, a mimo to wybrał się w ponad 250-kilometrową podróż. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - najwyższym możliwym w tej sytuacji. Policjanci zatrzymali też dowód rejestracyjny auta i asystowali kierowcy w drodze na pobliski parking.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?