Jej Wysokość Kuchnia

Redakcja
Z Anetą Nawrocką i Markiem Ruckim, projektantami mebli, rozmawia Maria Szylska

- Kiedyś kuchnie były pomieszczeniami, które skrywało się przed oczami obcych. Teraz się je chętnie otwiera, pokazuje znajomym. Co spowodowało ten renesans kuchni?
- Od kuchni zaczyna się zagospodarowywanie każdego domu. Ludzie nieraz resztkami oszczędności kończą budowę domu i robią wszystko, by jeszcze urządzić nową kuchnię. Resztę mebli domowych planują wymienić z czasem. Jak jest gotowa kuchnia, to można zacząć w domu żyć, gotować posiłki. Dotyczy to w takim samym stopniu budynku jednorodzinnego, co mieszkania w bloku. Otwarta kuchnia - zwłaszcza w nowo wybudowanym domu - stanowi przeciwwagę dla blokowej ciasnoty, dla ścian, które otaczają mieszkańców z każdej strony. Ludzie po prostu spragnieni są przestrzeni. Im większa przestrzeń, tym człowiek czuje się lepiej i bezpieczniej. Kiedyś zamykało się też kuchnie ze względu na zapachy, które się z niej ulatniały. Teraz w domkach funkcjonują ciągi kominowe, wentylacyjne. Żaden przykry zapach już po mieszkaniu się nie snuje.
- Co to znaczy mieć modną kuchnię?
- Nie ma obowiązujących kanonów mody. Kuchnia musi się właścicielowi podobać. I to jest najważniejszy warunek. My tylko staramy się podpowiedzieć mu jej stylistykę. Ale to przyszły użytkownik powinien dobrze się w niej czuć, bo będzie w tym pomieszczeniu spędzał wiele czasu. Mogą być dwie identyczne kuchnie, wystarczy tylko zmienić ich kolorystykę, by zaczęły się różnić. Ważne też, by kuchnia i meble w niej zamontowane były funkcjonalne.
- Od czego państwo rozpoczynają projektowanie?
- Staramy się poznać gusta inwestorów. W czasie ich pierwszej wizyty w salonie meblowym proponujemy, by najpierw wybrali rodzaj materiału, z którego chcą mieć wykonaną zabudowę. Potem jedziemy na miejsce i oglądamy pomieszczenie. Zwracamy uwagę na to, gdzie jest doprowadzona woda, gaz, gdzie umieszczono gniazdka elektryczne, jaka jest wysokość i długość ścian, gdzie znajdują się okna. Pytamy też przyszłych użytkowników o to, czy wolą meble ozdobne czy skromne, a może nowoczesne lub tradycyjne. Na tej podstawie sporządzana jest wizualizacja komputerowa. Pokazujemy ją zainteresowanym, a kiedy akceptują tę wizję, rozpoczyna się realizacja projektu. Podstawą wszystkich rozmów z klientami jest też cena. Jeśli chce się mieć nowoczesną kuchnię wraz z wbudowanymi urządzeniami gospodarstwa domowego - trzeba wydać na ten cel średnio 10 tys. złotych.
- Co łatwiej zaprojektować - kuchnię w domu jednorodzinnym czy bloku?
- Takie małe, wąskie kuchnie blokowe zagospodarowuje się bardzo trudno. Często trzeba zamaskować rury i wiszące na środku ściany liczniki. Nieraz trzeba coś przerobić. Wysiłek jest więc spory, a efekt mało widoczny. Poszaleć też się zbytnio nie da, bo przecież naczynia, garnki muszą znaleźć swoje miejsce.
- Kto wyznacza trendy w modzie kuchennej?
- Włosi. Oni są najlepszymi stylistami. W ich kuchniach liczy się nie tylko sama bryła, ale i otoczenie. Nieraz to przejście pomiędzy resztą domu a kuchnią jest tak miękkie, że trudno się zorientować, że znaleźliśmy się już w kuchni. Styl włoski cechuje lekkość i przejrzystość. Prezentują nie tylko samą zabudowę, ale i dodatki w postaci krzeseł, stołów. Te kierunki mody stają się potem obowiązujące.
Meble pochodzą z opolskich salonów "Eban" i "Proposta".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska