Jerzy Podgórski niespodziewanie złożył mandat

fot. Tomasz Dragan
Jerzy Podgórski
Jerzy Podgórski fot. Tomasz Dragan
Brzeski radny Jerzy Podgórski, który od kilkunastu miesięcy próbował na różne sposoby utrzymać stołek rajcy, dzisiaj zrezygnował z funkcji.

Powodem jego problemów było orzeczenie sądowe uznające go winnym nielegalnej sprzedaży piwa w swoim sklepie.

Sam rajca tradycyjnie już nie chciał z nami dzisiaj (6 lutego) rozmawiać. Wyłączył telefon po tym jak chcieliśmy się zapytać o powody tak nagłej rezygnacji. Od początku sprawy twierdzi, że podajemy nieprawdę a on ma inne media, z którymi chętnie rozmawia.

- Jestem zaskoczony decyzją pana radnego. Zadzwonił dzisiaj do mnie i poinformował mnie, iż składa stowne pismo w biurze rady miejskiej - powiedział nam z kolei Mariusz Grochowski, przewodniczący rady miejskiej w Brzegu. - Zostanie ono odczytane na najbliższej sesji, którą zaplanowaliśmy na poniedziałek. Z tego co wiem jednym z powodów rezygnacji jest praca zawodowa pana Podgórskiego.

Rafał Tkacz, dyrektor oposlkiej delegatury krajowego biura wyborczego poinformował nas, że teraz rezygnacją rajcy z funkcji musi się zająć rada miejska.

Pod Lupą

Pod Lupą

Jerzy Podgórski otrzymał warunkowe umorzenie postępowania karnego na okres 2 lat. Oznacza to, że sąd uznał winę umyślną oskarżonego, ale ze względu na jego pozycję społeczną i niekaralność, postanowił nie orzekać kary. Orzeczenie oznacza jednak utratę prawa bycia radnym. W sprawie Podgórskiego decyzję podejmował też wojewoda Ryszard Wilczyński. Wydał zarządzenie w sprawie wygaśnięcia mandatu Podgórskiego po tym jak brzescy rajcy miejscy nie chcieli stwierdzić uchwałą, że ich kolega stracił prawo do zasiadania w radzie. Od tej decyzji rajca odwołał się właśnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Dodajmy, że miesięcznie rajca dostawał blisko 1100 zł diety.

- Ma na to 3 miesiące, w ciągu których powinna stwierdzić wygaśnięcie mandatu. Potem fotel radnego miejskiego przypadnie kolejnej osobie z listy wyborczej, z której mandat piastował Jerzy Podgórski. W tym przypadku jest to Dariusz Socha - powiedział nam dyrektor.

Dziwna rezygnacja Podgórskiego może mieć związek z postanowieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, do którego rajca odowołał się w związku z decyzją wojewody w jego sprawie. Uznano, że rajca w ślad za orzeczeniem sądu karnego nie ma prawa do piastowania mandatu.

- Być może postanowił sobie dać już spokój bo na kasasę nie byłoby raczej szans - komentuje sprawę jeden z rajców miejskich, którzy kilka miesięcy temu byli za odebraniem mandatu Podgórskiemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska