Amerykanie są studentami jednej z najstarszych amerykańskich uczelni - Illinois State University. Przyjechali do nas w ramach tzw. szkoły letniej - będą podopiecznymi Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej.
- Mamy tu naprawdę dużo "fun". Opole jest niewielkie, ale klimatyczne. Małe restauracyjki gdzie próbowaliśmy polskiego jedzenia. Macie naprawdę świetne lody. Sporo też jeździmy po Polsce. Byliśmy w Krakowie i Wrocławiu - mówi Kelli Carlson, studentka fizjoterapii z USA.
Jej kolega Alex Hubert zachwycił się z kolei bazą jaką studentom oferuje wydział PO przy ul. Prószkowskiej.
- Naprawdę macie się czym pochwalić. Jestem bardzo mile zaskoczony - mówi Alex.
Studenci przyjechali do Opola m.in dzięki grantowi z urzędu marszałkowskiego przyznanemu Politechnice Opolskiej.
- Chcemy pokazać, że Opolszczyzna to region dużych możliwości. To są przyszli menażerowie, dobrze, żeby nasze województwo kojarzyło im się z rozwojem. Dla tej uczelni jesteśmy równorzędnym partnerem - mówi prof. Marek Tukiendorf, prorektor ds. nauki PO. - Nasi studenci też mogą jechać do USA nawet na dwa semestry. Muszą tylko zdać egzamin językowy TOEFL'a.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?