Jeździectwo: Mateusz Mrugała walczył w dwóch finałach

fot. Sławomir Jakubowski
Na parkurze Mateusz Mrugała z Olimpu Prudnik.
Na parkurze Mateusz Mrugała z Olimpu Prudnik. fot. Sławomir Jakubowski
Deszczowa pogoda nie przeszkodziła w rozegraniu zawodów w Mosznej. Odbyły się tam ogólnopolskie zawody w skokach przez przeszkody.

Na starcie stanęło ponad 100 jeźdźców i koni reprezentujących 26 klubów. Nie brakowało wśród nich zawodników z Opolszczyzny. Rywalizowali oni w 18 konkursach.

Najważniejszymi były konkursy Małej i Dużej Rundy, a finał tej drugiej konkurencji był równocześnie Grand Prix Mosznej. Bardzo dobrze spisał się obu konkurencjach Mateusz Mrugała z Olimpu Prudnik.

Na koniu Otill wygrał rozgrywany na wysokości 130 cm konkurs zwykły Małej Rundy (5. był Krzysztof Gozdek z Szumlakowscy Cysterny Brzeg, 6. Michał Cwojda, a 13. Bartosz Grosz - obaj z Mosznej). W finale (135 cm) Mrugała, także na Otillu, był 2. za Michałem Siedlaczkiem z Siedlaczek Rybnik. Cwojda na Sardynii zajął 11. lokatę, a Grosz na Locuardorze był 12.

Jeździec z Prudnika dobrze spisał się też w konkursach Dużej Rundy awansując do finału rozgrywanego na wysokości 140 cm. Tym razem startował na koniu Goldmara. Konkurs wygrał Antoni Tomaszewski z Equity Warszawa na Conquistadorze (zwyciężył też w konkursie zwykłym na 140 cm) przed Jackiem Tokarskim z Bachmatu Prusinowice na Hektorze. Mrugała zajął 6. lokatę.
- Jestem bardzo zadowolony z poziomu sportowego imprezy. Szczególnie cieszą wyniki Mateusza w Małej Rundzie - stwierdził Rudolf Mrugała, znakomity ongiś jeździec, obecnie trener. - Po raz pierwszy w tym roku startował na koniu po kontuzji i taki wynik był dość nieoczekiwany. Również w konkursie Dużej Rundy sprawił miłą niespodziankę. To szóste miejsce w Grand Prix jest tym cenniejsze, że Goldmara ma tylko siedem lat i była jednym z najmłodszych i najmniej doświadczonych koni w stawce. To dobrze wróży na przyszłość. Dobrze radził sobie także Michał Cwajda, jednak zanotował jedną zrzutkę na swoim koncie co zepchnęło go poza czołówkę w klasyfikacji finału. Powodem do zadowolenia jest też to, że mimo fatalnej pogody w ciągu trzech dni do Mosznej przyjechało sporo kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska