John Kentucky i spółka nagrali płytę

Archiwum zespołu
Oprócz Romana Wiktorka zespół tworzą: Alicja Asman, Diana Gabor, Łukasz Strzałka, Waldemar Górnik, Piotr Chmielowiec, i Jarosław Malajka.
Oprócz Romana Wiktorka zespół tworzą: Alicja Asman, Diana Gabor, Łukasz Strzałka, Waldemar Górnik, Piotr Chmielowiec, i Jarosław Malajka. Archiwum zespołu
Zespół z Kędzierzyna-Koźla chce wystąpić na tegorocznym jubileuszowym festiwalu w Opolu.

Płyta pt. "Dotknij... czas" nagrana jest w klimatach country. Gościnnie wystąpili na niej tak znakomici muzycy jak: Janusz Yanina Iwański, Julian Mere związany niegdyś z Piwnicą Pod Baranami, Janusz Hryniewicz z legendarnego SBB, Dariusz Czarny - ex Stare Dobre Małżeństwo, czy Cezary Makiewicz, organizator Pikniku Country w Mrągowie. Muzykę do dwóch piosenek lider, wokalista i gitarzysta grupy Roman Wiktorek, czyli John Kentucky napisał do słów Janusza Kofty.

- Inspiracją do pracy nad materiałem na krążek była śmierć Mirka Breguły z grupy Universe, prywatnie mojego przyjaciela - wyjaśnia John Kentucky. - To dla niego nagraliśmy utwór "Śpiewaj Mirek, śpiewaj". Na prośbę Polonii Kanadyjskiej napisaliśmy też piosenkę upamiętniającą Roberta Dziekańskiego, Polaka zabitego przez policjantów na lotnisku w Vancouver.

Z kolei utwór - "Wrócić tu" poświęcony jest Górnemu Śląskowi.

- To piosenka o mojej miłości do tego regionu - wyjaśnia John Kentucky. - Jerzy Duda-Gracz powiedział kiedyś, że to miejsce ma swoją specyfikę i klimat. Ja się w nim zakochałem.

Oczywiście w repertuarze kędzierzyńsko-kozielskich muzyków nie mogło zabraknąć piosenki o Kędzierzynie-Koźlu.

- To jedenasty utwór na płycie pt. "Bądź człowiekiem" - mówi John Kentucky. Grupa snuje już plany na przyszłość.

- Po pierwsze zależy nam na jak największej liczbie koncertów. Chcemy też wziąć udział w debiutach na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu oraz w Pikniku Country w Mrągowie. Na 6 czerwca mamy też zaproszenie na koncert w Filharmonii Opolskiej.

John Ketucky nie jest początkującym muzykiem. W latach 90. był wokalistą i gitarzystą zespołu rockowego Abigaj. Grał supporty przed takimi gwiazdami polskiej sceny jak Budka Suflera, Johny Walker, Lombard czy Universe.

- Potem miałem dziesięć lat przerwy - opowiada muzyk. - To był czas przemyśleń i poszukiwań.

Teraz wrócił. Tym razem pod pseudonimem John Kentucky Band. Skąd ta nazwa?
- Kentucky - tak się mówi popularnie w naszym mieście na Kędzierzyn-Koźle - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska